Wielki spływ: Raba

Diecezja na wakacje. Rzeka jest nasza na ostatnim odcinku, liczącym sobie 40 kilometrów. Wziąwszy pod uwagę średni spadek, płynie prawie nudno i leniwie. Prawie.

Kilkanaście lat temu trasę od źródeł do ujścia Raby przemierzył Bogdan Mrówka z Muzeum Stanisława Fischera w Bochni. Przedsięwzięcie tłumaczył patriotyzmem lokalnym, bo mieszkał niespełna dwa kilometry od rzeki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..