Przedostatni dzień tarnowskiej pielgrzymki przywiódł pątników do Trzebniowa. Tam sprawowano Liturgię Paschalną.
Uczestniczyli w niej o godz. 8 pielgrzymi zarówno z części A, jak i B. Od 8. dnia PPT przemierzają wspólnie trasę. Pątników odwiedził bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, który dołączył do koncelebry Liturgii Paschalnej. Przed Mszą św. wręczono jeszcze pamiątkowe ryngrafy pielgrzymom, którzy po raz 25. stanęli na szlaku tarnowskiej pielgrzymki. Ponieważ na wczorajszym apelu pielgrzymi przeżywali już liturgię światła, dziś rozpoczęto śpiewem Exultetu.
W kazaniu bp Ważny stawiał na konkrety. - Po co wybrałem się na pielgrzymkę? Po co wyruszyłem w tę trudną drogę? Czy liczę, że coś się zmieni? Czy mam nadzieję na radykalną zmianę? Czy tylko poszedłem po to, żeby coś wyremontować, poprawić, przypudrować? - pytał pielgrzymów. Podkreślał, że potrzeba konfrontacji z grzechem, wejścia do grobu naszego życia, a następnie pozwolenia na działanie słowa Bożego w nas. Moment Liturgii Paschalnej, w którym wyznajemy wiarę i wyrzekamy się grzechu, nazwał momentem decyzji.
- To właśnie o to chodzi, żebyśmy za chwilę stanęli i świadomie powiedzieli: "wyrzekam się" i świadomie powiedzieli: "wierzę". Bo, bracia i siostry, stoimy teraz przed takim momentem, który jest decydujący w całym Wielkim Poście i w całym Triduum Paschalnym, i w całej naszej pielgrzymce. Za chwilę podejmiemy decyzję. Bo życie duchowe to są decyzje. To nie są tylko uczucia, to nie są jakieś tam marzenia, mrzonki, ale to jest konkret. Ja podejmuję decyzję i za tą decyzją potem idę, wsparty Bożą łaską - tłumaczył kaznodzieja.
Podziękowanie dla ks. Zbigniewa Szostaka i pożegnanie ze współpracownikami. Paulina SterkowiecBiskup Ważny wskazywał również, że odnowienie się w wodzie chrztu świętego, wyznanie wiary w to, że Bóg jest moim Ojcem i wyrzeczenie się szatana prowadzi do nowego życia. - Pamiętamy opis wyjścia z Egiptu i przejścia przez Morze Czerwone. Co chwilę jakiś faraon panuje w moim życiu, co chwilę mnie wprowadza w jakąś niewolę. Jego wojska ciągle mi towarzyszą i próbują mnie opanować, złapać i znowu zaprowadzić do Egiptu. A Bóg mówi: "Kiedy się wyrzekniesz, to wyciągniesz laskę tak jak Mojżesz, wyciągniesz łaskę krzyża, tę łaskę, która spływa z krzyża i zobaczysz, że zmienię twoje życie, że zatopię faraona, zatopię jego wojska, że twoje życie się odmieni". I to zależy od prostej decyzji, bo sam nie dasz rady, bo sama nie podołasz. Ale musisz wyciągnąć laskę, musisz na nowo uruchomić łaskę chrztu. "Wyrzekam się" i wtedy Bóg zatapia łaską chrztu wszelką twoją niewolę, każdego faraona, który chce cię zniszczyć - mówił pielgrzymkowy rekolekcjonista. Podkreślał też, że jeśli już doświadczymy Paschy, przejdziemy do nowego życia, to nie możemy tego faktu zostawić tylko dla siebie, ale jak niewiasty, które zobaczyły pusty grób Jezusa, musimy nieść dalej Dobrą Nowinę, pokazywać światu, że Chrystus jest naszą Paschą.
Trzebniów jest też zawsze miejscem podziękowań wszystkim włączającym się w przeprowadzenie PPT. W tym roku wdzięczność wybrzmiała jeszcze mocniej. Na zakończenie Mszy św. głos zabrał ks. Zbigniew Szostak. Ustępujący dyrektor Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej ze wzruszeniem dziękował współpracownikom za 21 lat tworzenia historii tarnowskiego pielgrzymowania. Wielu z nich, jak sekretariat, panowie odpowiedzialni za nagłośnienie czy kapłani członkowie zarządu pielgrzymki, również kończy swoją posługę w obecnej roli.
Pielgrzymi również dziękowali ks. Szostakowi za lata jego pracy i zaangażowania. Tę wdzięczność wyrażono poprzez upominki złożone na ręce księdza dyrektora, jak również przez piosenkę przygotowaną specjalnie na tę okazję i zaśpiewaną przez scholę pielgrzymkową.