W dniu odpustu ku czci patronki diecezji biskup tarnowski Andrzej Jeż przewodniczył Mszy św. w katedrze.
W uroczystość Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, która jest patronką diecezji tarnowskiej, w katedrze rozpoczął się Tydzień Maryjny, który zakończy się w święto Matki Bożej Bolesnej. Bazylika katedralna jest Jej sanktuarium. Mszy św. przewodniczył bp Jeż, a koncelebrowali ją wraz z nim abp Henryk Nowacki, księża infułaci, a także m.in. kanonicy kapituły katedralnej, także ci, którzy dzisiaj przed Eucharystią zostali do niej uroczyście włączeni. To: ks. Piotr Cebula, ks. Marcin Kokoszka, ks. Piotr Pasek i ks. Jacek Olszak. Ksiądz Stanisław Garnczarski został powołany na scholastyka tej kapituły.
Biskup podkreślił, że kapituła ma ciągłą, 622-letnią tradycję. Zauważył, że kiedyś prowadziła bardziej widoczną zewnętrznie działalność w życiu społecznym, politycznym i gospodarczym. - Dzisiaj kanonicy prowadzą życie nieco ukryte w tym aspekcie zewnętrznym, ale bardzo intensywne w wymiarze życia duchowego, liturgicznego i trzeba to podkreślić - w wymiarze eklezjalnym Kościoła. Księża kanonicy podejmują ważne działania na rzecz Kościoła, prowadzą działalność charytatywną, społeczną czy edukacyjną, a przez to wpisują się bardzo mocno w życie duszpasterskie naszej diecezji - mówił biskup.
Ksiądz Adam Nita, proboszcz parafii katedralnej, a zarazem prepozyt kapituły, przypomniał, że wraz z początkiem Tygodnia Maryjnego w katedrze rozpoczyna się także drugi rok nowenny pomyślanej na wzór Wielkiej Nowenny przed milenium chrztu Polski, zainicjowanej przez bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. Kustosz sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Tarnowie ufa, że zakończy się ona koronacją cudownej Piety, a w szerszym kontekście jest formą przygotowania do jubileuszu Tarnowa, który w 2030 r. będzie obchodził 700. rocznicę lokacji.
Hasłem tegorocznego Tygodnia Maryjnego, a zarazem kolejnego roku nowenny są słowa: "Naród wierny łasce". - W nawiązaniu do tego tematu w poszczególne dni tygodnia będziemy dziękowali Bogu za sakramenty święte, przez które nieustannie łaska Boża ożywia i umacnia naszą wiarę, nadzieję i miłość. Dzisiaj dziękujemy za dar sakramentu chrztu - wyjaśniał ks. Nita.
Bp Andrzej Jeż w kazaniu tłumaczył, czym jest chrzest święty - fundament życia chrześcijańskiego i początek duchowych narodzin. Beata Malec-Suwara /Foto GośćO chrzcie świętym mówił także w kazaniu bp Jeż. - Narodziny Maryi i ofiarowanie Jej w świątyni kieruje nasze myśli ku naszym własnym narodzinom, a także ku temu momentowi, kiedy nasi rodzice przynieśli nas do świątyni, żeby nas ochrzcić i powierzyć Bogu. To właśnie oznacza chrzest - oddajemy Bogu to, co od Niego pochodzi - przypomniał biskup, podkreślając, że dziecko nie jest własnością rodziców, choć dzisiaj wywołuje to sprzeciw niektórych.
Tłumaczył, czym jest chrzest święty - fundament życia chrześcijańskiego i początek duchowych narodzin. Mówił o praktyce nadawania dzieciom na chrzcie imion świętych i błogosławionych, choć jakieś kilkanaście lat temu nierzadką inspiracją ku temu były seriale. - Dzisiaj kompleks minął i coraz częściej pojawia się pragnienie nadawania imion tradycyjnych - wpisanych w katalog świętych i błogosławionych. To ważne doświadczenie, by otworzyć dziecku drogę życia przy patronie i przy jego intensywnym wsparciu, bo niejako od tego momentu będą wędrować już razem - tłumaczył biskup.
Przypomniał, że przygotowanie do chrztu w pierwszych wiekach chrześcijaństwa potrafiło trwać kilka, a nawet kilkanaście lat i dotyczyło z wiadomych względów głównie dorosłych. Wiązało się to nie tylko z katechezą, poznaniem Pisma Świętego, ale także uporządkowaniem własnego życia osobistego, a czasem i zmianą zawodu. - Dzisiaj to najczęściej dwa spotkania przed sakramentem chrztu dziecka i na to nieraz rodzice i chrzestni nie mają czasu. Z drugiej strony nie brakuje tych, którzy chcą się do sakramentu przygotować - zauważył biskup.
Wyjaśniał, dlaczego od mniej więcej V w. w Kościele na prośbę rodziców chrzci się małe dzieci i dlaczego Kościół będzie to robił, mimo że dzisiaj coraz więcej osób sprzeciwia się temu, uważając, że chrzest każdy powinien przyjąć z własnego wyboru. - Bardzo was proszę, abyśmy wszyscy odkryli wartość sakramentu chrztu, który przyjęliśmy, abyśmy wspierali tych, którzy go będą przyjmować, aby chrzest i jego skutki na nowo były uświadomione w naszym życiu jako głębokie zjednoczenie z Chrystusem, a przez Niego także z Maryją, której uroczystość dzisiaj czcimy. Prośmy o Jej macierzyńską pomoc, abyśmy rzeczywiście prowadzili nasze życie w sposób godny Ewangelii, abyśmy w naszych rodzinach i środowiskach dawali budujący przykład dzieciom i młodzieży - apelował bp Jeż.
Jutro w czasie Tygodnia Maryjnego w tarnowskiej katedrze odbędzie się dzień poświęcony młodym i czas dziękczynienia za sakrament bierzmowania. Wieczorem, po Mszy św. i procesji, o godz. 19.30 na pl. Katedralnym będzie miał miejsce koncert uwielbienia "Jezus w Centrum", który poprowadzi Szkoła Nowej Ewangelizacji św. Józefa w Tarnowie. Do katedry będą także pielgrzymować parafianie z wojnickiego dekanatu.
Czytaj także: