Do kościoła pw. św. Jadwigi w Dębicy zostały 2 października wprowadzone relikwie św. Faustyny.
Relikwie przekazała parafii delegacja sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z Łagiewnik, s. Miriam Janiec, matka generalna, i s. Margareta. Obie pochodzą ze wspólnoty św. Jadwigi w Dębicy. Wraz z nimi była jeszcze s. Loreta.
- Często zbyt wielu rzeczy nie wiemy. Spotykam się często z sytuacją, gdy wielu katolików, wierzących, ochrzczonych, nawet siwych, uważa, że miłosierdzie Boże zaczęło się od objawień s. Faustyny. Miłosierdzie dokonało się przecież w ofierze złożonej przez Chrystusa na krzyżu. Siostra Faustyna zapisała nawet, że w tej godzinie „miłosierdzie zwyciężyło sprawiedliwość” - mówi ks. prał. Ryszard Piasecki, proboszcz parafii.
Parafian zachęca, by jak zawsze przyjść, przemyśleć swe życie przez Najświętszym Sakramentem, przed obrazem Jezusa Miłosiernego, wreszcie przed św. Faustyną, apostołką Bożego Miłosierdzia. - Przestrzeń naszego kościoła jest miejscem doskonałym do przemyśleń, powrotów. Cieszę się, że wielu naszych parafian jest ludźmi świętymi, ale jest wielu, którzy odeszli. Zawsze jest czas powrotu. Zawsze przez wstawiennictwo św. Faustyny można prosić Boga, który nas kocha, o miłosierdzie – mówił ks. Piasecki.
Przekazanie relikwii. Grzegorz Brożek /Foto Gość- Jest to dla nie wzruszający dzień. Pamiętam, jak jako młoda dziewczyna przychodziłam na nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego. Tam z tyłu sobie siadałam, klękałam, patrzyłam na obraz Jezusa Miłosiernego. Dziś mogę oddać św. Faustynę naszej parafii, jako przedstawicielka Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Mam nadzieję, że będzie przyciągała do Miłosierdzia Bożego w naszym kościele innych, jak kiedyś przyciągnęła mnie - wspominała matka Miriam.
Dębicki relikwiarz św. Faustyny. Grzegorz Brożek /Foto Gość- Polecamy was z s. Margaretą zawsze Miłosierdziu Bożemu, bo zawsze będziecie naszą rodziną. Życzę, byście zawsze mieli serce otwarte na Bożą łaskę, bo On chce działać w was i przez was - dodała.
- Prośmy, byśmy byli wierni orędownictwu, które zapisała św. s. Faustyna Kowalska, sekretarka Bożego Miłosierdzia - apelował proboszcz.
Po Mszach świętych można było nabyć „Dzienniczek” św. Faustyny.