W parafii i szkole uczczono 130. rocznicę przybycia do miejscowości ks. Jana Balickiego oraz 20. rocznicę jego beatyfikacji.
Uroczystość rozpoczęła się 24 października Mszą św. w kościele parafialnym w Polnej. Eucharystii przewodniczył bp Leszek Leszkiewicz.
- Opatrzność Boża sprawiła, że do waszej parafii przybył na swoją pierwszą placówkę po święceniach ks. Jan Balicki, który dał się poznać jako gorliwy, dobry ksiądz, zatroskany o trzeźwość, ale przede wszystkim o dusze swoich parafian. Jestem wdzięczny, że mimo upływu 130 już lat od jego przyjazdu do Polnej, pamiętacie o nim, modlicie się przez jego wstawiennictwo, i pokazujecie go młodemu pokoleniu jako wzór do naśladowania - mówił w homilii bp Leszkiewicz.
Kaznodzieja podkreślił, że dzisiaj także nie brakuje dobrych, szlachetnych księży. - Jesteśmy im winni posłuszeństwo w tym, czego nauczają. Wiedząc zaś, że księża są podobnie jak inni ludźmi grzesznymi, módlmy się, aby mogli jak najlepiej służyć ludziom, żeby byli świętymi księżmi - apelował biskup.
Po Eucharystii odsłonił i pobłogosławił obelisk z tablicą pamiątkową przy kościele parafialnym, w którym 130 lat temu ks. Jan Balicki zaczynał swoją kapłańską drogę tuż po święceniach w katedrze przemyskiej.
Odsłonięcie obelisku i tablicy.- W każdy trzeci piątek miesiąca jest odprawiana Msza św. i nabożeństwo o uwolnienie od nałogów, a także o uzdrowienie z chorób przez przyczynę bł. ks. Jana Balickiego - mówi ks. proboszcz Piotr Abram podkreślając, że kult błogosławionego jest bardzo żywy w Polnej mimo upływu czasu.
Poprzednik obecnego proboszcz ks. prał. Władysław Szczerba dodaje, że sam nigdy nie zawiódł się na bł. ks. Janie. - Powierzałem mu różne trudne sprawy, ale także przygotowywane homilie, żeby pomógł mi jak najlepiej przekuć myśli w słowa. Zawsze pomagał - podkreśla kapłan.
Na Eucharystii była obecna społeczność nauczycieli i uczniów miejscowej szkoły, której patronuje bł. ks. Jan Balicki. Dzieci zaprosiły wszystkich do gmachu szkoły, gdzie przedstawiły spektakl o swoim patronie podkreślając jego związki z Polną. Wszyscy mogli też zobaczyć prace dzieci zgłoszone na konkurs plastyczny o patronie.
Jedną z prac namalowała Oliwia. - Przedstawiłam ks. Jana na tle naszej szkoły. Najwięcej o nim dowiadujemy się tutaj, ale również dzięki wiadomościom z internetu - mówi dziewczynka. Pan Rafał, tato Oliwii, podkreśla, że mieszkają w Polnej od roku, dlatego bł. ks. Jan Balicki jest dla nich nową, interesującą postacią. - Pamięć o nim jest tutaj bardzo żywa - mówi ojciec dziewczynki.
Takie samo wrażenie ma dyrektorka szkoły w Polnej Dorota Wiatr. Bł. ks. Jan Balicki jest patronem szkoły od 23 października 2003 roku. A 8 października 2008 roku został poświęcony sztandar.
- Odkąd przyszłam do Polnej, zauważyłam, że rodzice i dzieci otaczają postać ks. Balickiego szczególnym kultem. Sama wcześniej nie znałam tej postaci, ale dzięki pracy w Polnej, świadectwach ludzi, dostrzegłam wielką wartość tego kapłana i sama teraz otwieram innym oczy na jego osobę i życie - mówi dyrektorka.
Przedstawienie o bł. ks. Janie Balickim.Szkoła co roku świętuje dzień patrona, organizuje lekcje i konkursy o nim. - Mamy żywy kontakt z rodziną bł. ks. Jana, z państwem Dwernickimi z Przemyśla, którzy przekazali nam wiele pamiątek po ks. Janie, ale przede wszystkim pomogli zgłębić wiedzę na jego temat. Zaczęliśmy spotykać się ze szkołami spod Przemyśla, noszącymi imię ks. Jana. Byliśmy z pielgrzymką do grobu patrona, który znajduje się w katedrze w Przemyślu. Staramy się, żeby każdy uczeń odwiedził to miejsce, dlatego co pięć lat jedziemy tam całą szkołą. W programie wychowawczym staramy się brać z postaci, życia bł. ks. Jana wzór do naśladowania. Podkreślamy wartość miłości, dobroci, braterstwa, troski o drugiego człowieka, pomagania słabszym - mówi pani Dorota.
Na Mszę i przedstawienie przyszły panie Aleksandra i Czesława. - Cieszy, że postać ks. Jana jest tak żywo wspominana w Polnej, że uczą się o nim dzieci. Mamy w nim patrona i opiekuna, któremu zawierzamy co miesiąc ludzi zniewolonych nałogami. Ks. Jan jest dla nas także nauczycielem pokory, o czym śpiewamy w specjalnym hymnie, będącym zapisem jego osobistej modlitwy - mówią panie.
Ks. Jan Balicki urodził się 25 stycznia 1869 roku w Staromieściu. Dziś to dzielnica Rzeszowa. We wrześniu 1888 roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, a po 4 latach został wyświęcony na kapłana 20 lipca 1892 roku.
Jego pierwszą placówką była parafia w Polnej, która należała wówczas do dekanatu Biecz, leżącego w granicach diecezji przemyskiej.
- Ks. Jan był bardzo lubianym, ale i wymagającym księdzem. Ludzie chcieli się u niego spowiadać, toteż przyjeżdżali do kościoła nieraz wcześnie rano, żeby stanąć w kolejce do konfesjonału. Był w Polnej zaledwie 15 miesięcy, ale dał się poznać jako gorliwy, święty kapłan. Były wówczas we wsi cztery karczmy, które potęgowały problem pijaństwa. Ks. Jan przychodził do tych miejsc, żeby zachęcać swoich parafian do trzeźwości. Dzięki jego pracy karczmy upadły, a na miejscu jednej z nich powstała szkoła - mówi ks. Abram.
Z Polnej ks. Balicki został wysłany do Rzymu na studia, a później pracował duszpastersko m.in. w Przemyślu. - Po pierwszym roku nauki przyjechał do Polnej i była to ostatnia jego wizyta w naszej parafii. Nigdy jednak nie został zapomniany - podkreśla proboszcz.