W Radłowie oficjalnie odsłonięto mural upamiętniający Bitwę Radłowską z 1939 roku. Pamięć o bohaterskich żołnierzach jest tutaj żywa.
Uroczystość odsłonięcia muralu Radłowskie Termopile odbyła się w Narodowe Święto Niepodległości. Rozpoczęła się Mszą św. w radłowskim kościele parafialnym. Jak zaznaczył miejscowy proboszcz ks. Andrzej Krajewski, do jej sprawowania użyty został kielich mszalny z 1918 roku, ufundowany przez Antoninę Szumlańską z Rudki jako dziękczynienie za odzyskaną wolność Polski.
Jak zaznaczył miejscowy proboszcz ks. Andrzej Krajewski, do sprawowania Eucharystii użyty został kielich mszalny z 1918 roku. Beata Malec-Suwara /Foto GośćW czasie homilii kapłan zachęcał do szczerej radości z życia w wolnym kraju, która powinna nas wszystkich łączyć. Przypomniał o kolejności hasła "Bóg, honor, Ojczyzna", namawiał do dojrzałego patriotyzmu bez kompleksów i pogardy wobec Ojczyzny, ale też bez pychy i wywyższania się ponad inne narody. Przestrzegał, że największym zagrożeniem dla wolności naszej Ojczyzny jesteśmy dzisiaj my sami. - Potrzeba by każdy z nas właściwie sobą rządził - namawiał.
Po Eucharystii, w której uczestniczyły dzieci i młodzież, nauczyciele i rodzice, władze samorządowe i przedstawiciele różnych grup z kilkunastoma pocztami sztandarowymi na czele, wszyscy prowadzeni przez orkiestrę udali się pod pomnik Bohaterów Ziemi Radłowskiej, gdzie złożono kwiaty. Stamtąd pochód wyruszył pod radłowską szkołę.
To na jej frontowej ścianie powstał pokaźny mural upamiętniający Bitwę Radłowską z 7-8 września 1939 roku i nawiązujący do jednego z najbardziej przejmujących jej wydarzeń, kiedy to Niemcy spalili żywcem kilkunastu polskich żołnierzy zabarykadowanych w radłowskiej szkole, a ci ginąc, śpiewali Rotę.
Symboliczne przecięcie wstęgi. Beata Malec-Suwara /Foto GośćMalowidło oddaje dramat tych wydarzeń, ale eksponuje również bohaterstwo i odwagę polskich żołnierzy. Umieszczono na nim datę bitwy, fragment Roty i podpis: Radłowskie Termopile. Mural powstał dzięki dotacji z Ministerstwa Obrony Narodowej. Minister Mariusz Błaszczak na okoliczność odsłonięcia muralu skierował do mieszkańców Radłowa list.
Autorem malowidła jest Mateusz Kowal z Woli Radłowskiej. Beata Malec-Suwara /Foto GośćMalowidło zaprojektował Mateusz Kowal pochodzący z pobliskiej Woli Radłowskiej. Historia z września'39 w jego rodzinnym domu była zawsze żywa. Jego dziadek Jan Kowal przez wiele lat przechowywał w domu fragment czeskiego czołgu, który został zniszczony w czasie tej bitwy. Dziś jest on jedną z pamiątek przechowywanych zabawskim muzeum historycznym. Mateusz Kowal na muralu na tym fragmencie czołgu umieścił swoje nazwisko.
Pamiątkowe zdjęcie. Beata Malec-Suwara /Foto GośćRadłowska parafia uczciła niepodległość Polski także następnego dnia, organizując 12 listopada I Rowerową Pielgrzymkę Patriotyczną wokół parafii.