Do wyznaczonego w tym roku celu zostało im już tylko 69 km.
Za parafianami z Przyszowej, którzy rodzinnie pielgrzymują Drogą św. Jakuba, kolejny etap wędrówki. - 14. etap naszego pielgrzymowania wiódł trasą ze Ślemienia do Żywca, która prowadziła wśród malowniczych pasm górskich Beskidu Małego i Beskidu Żywieckiego - informuje ks. Kacper Kania, duchowy opiekun pielgrzymów.
Uczestnicy rodzinnego pielgrzymowania rozpoczęli wędrówkę od nawiedzenia sanktuarium Narodzenia NMP na Jasnej Górce w Ślemieniu, by następnie przejść 8-kilometrowy odcinek do Rychwałdu. Tam, w sanktuarium Matki Bożej Rychwałdzkiej, uczestniczyli w Mszy św. przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej, o którym opowiedzieli franciszkanie, kustosze sanktuarium.
Na zakończenie Mszy św. 4 kolejnych pielgrzymów odebrało pamiątkowe świadectwa przejścia 100 km oraz muszlę pielgrzyma. Wędrówka zakończyła się w Żywcu. - Tam, dzięki uprzejmości księdza proboszcza, mogliśmy zobaczyć widok na całą okolicę z wieży konkatedry pw. Narodzenia NMP - dodaje ks. Kania.
Do założonego w tym roku celu zostało przyszowianom 69 km. Następna wędrówka odbędzie się w grudniu oraz na zakończenie trwającego jeszcze Jakubowego Roku Jubileuszowego.
Warto dodać, że rodzinne pielgrzymowanie trwa również w brzeskim sanktuarium św. Jakuba. Jubileuszowy Rok Kompostelański zakończy się w tym roku. Zostało więc niewiele czasu, żeby zyskać odpust zupełny związany z nawiedzeniem sanktuarium lub kościoła pw. św. Jakuba. W diecezji tarnowskiej wyznaczonymi do tego świątyniami są sanktuarium św. Jakuba w Brzesku, kościół pw. św. Jakuba w Podegrodziu i kościół pw. św. Jakuba w Tuchowie.