Świętowanie młodych z diecezji tarnowskiej w tarnowskiej "Jaskółce" trwało od czwartku, kiedy do Tarnowa zaproszeni zostali licealiści. W piątek arenę opanowali ósmoklasiści, a w sobotę odbył się tutaj #17 Synaj. Sobotniemu spotkaniu młodych diecezjan towarzyszyło hasło Światowych Dni Młodzieży "Maryja wstała i poszła z pośpiechem".

Jak przypomniał młodym ks. Maciej Stabrawa, Maryja miała zaledwie 14 lat, kiedy Pan Bóg wybrał Ją na Matkę swego Syna. Maryja, nosząc Go pod sercem, już patrzyła na świat jak On. Wyruszyła w drogę, by zanieść dobrą nowinę swojej krewnej Elżbiecie. Przekonywał młodych, że i oni zostali jak Maryja wybrani przez Boga do niesienia Jezusa światu, gdziekolwiek pójdą.

  Do odważnego kroczenia za Chrystusem i z Chrystusem zachęcał młodzież biskup tarnowski Andrzej Jeż, który przewodniczył Mszy św. w intencjach, z którymi młodzi przyjechali na Synaj. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Do odważnego kroczenia za Chrystusem i z Chrystusem zachęcał młodzież biskup tarnowski Andrzej Jeż, który przewodniczył Mszy św. w intencjach, z którymi młodzi przyjechali na Synaj. Namawiał ich do buntu wobec świata, który żyjąc bez Boga i wbrew Jego przykazaniom, zmierza ku śmierci i samozagładzie, pogrąża się w smutku i samotności.

- Iść pod prąd nie jest łatwo, czasem oznacza wejście na drogę krzyżową za Jezusem - mówił biskup, tłumacząc, że są to jednak kroki zmierzające do tryumfu prawdy nad fałszem, dobra nad złem, miłością nad nienawiścią. - Nie bójcie się pójścia pod prąd, bądźcie odważni - powtarzał.

Przywołał wyniki ankiety, którą wypełniło 15 tys. młodych ludzi z diecezji tarnowskiej, odpowiadając na pytania odnoszące się do wiary w Boga, nauczania Kościoła, relacji do kapłanów, biskupów, do rodziców i rówieśników. Najbardziej niepokojące były odpowiedzi dotyczące ich samych, kiedy bardzo wielu z nich odpowiedziało, że nie lubi siebie, nie widzi sensu swojego życia, czuje pustkę.

- Dlaczego w świecie, gdzie moglibyście być tak szczęśliwi, gdzie możecie rozwijać swoje talenty, jesteście smutni i niespełnieni, niezadowoleni ze swojego życia, przybici, przygnębieni, nie akceptujecie siebie? - pytał biskup, wskazując, że rozwiązaniem jest wejście w bliską relację z Bogiem, odkrycie w Nim swojej godności i wartości, doświadczenie Jego miłości i radości istnienia.

Zachęcał ich do dzielenia się swoją wiarą z rówieśnikami. - Dając drugiemu człowiekowi Chrystusa, obdarzacie go sensem życia, wielką miłością - dodał bp Andrzej Jeż, wskazując, że każdy, współpracując z Bogiem, może dokonać w życiu wielkich dzieł i uczynić życie pięknym i wyjątkowym.

Wielu młodych podkreślało, jak ważne jest dla nich bycie razem i wspólne spotkanie z Bogiem podczas Mszy św., adoracji, modlitwy. - Takie spotkania są dla nas jak rekolekcje, można wzmocnić swoją wiarę, zbudować się nawzajem - mówi Szymon z Podegrodzia.

Przekonane o tym, że młodzi potrzebują siebie nawzajem, są także dwie Weroniki z tej samej parafii. - Taki czas we wspólnocie młodych ludzi jest wyjątkowy, daje radość, poczucie, że ludzi żyjących podobnymi wartościami jest wielu, a do tego spotkanie z Bogiem w ukochanej adoracji - wyliczają dziewczyny.

  Nie brakowało momentów wzruszeń, kiedy młodzi obdarowywali siebie nawzajem krzyżykami, które otrzymali w czasie spotkania. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Wielu młodych zdaje sobie sprawę, że wiara to dzisiaj ogromny dar i łaska, o które trzeba dbać i je wzmacniać. Okazji ku temu jest wiele, jedną z nich są Światowe Dni Młodzieży, która odbędą się na przełomie lipca i sierpnia w Lizbonie.

Marysi Pyzik-Górskiej z Nowego Sącza, która opowiadała młodym o swoim udziale w ŚDM w Krakowie i w Panamie, w głowie się nie mieści, że do wyjazdu trzeba kogoś jeszcze namawiać. To niepowtarzalna okazja, by przeżyć wspaniałe wakacje w Portugalii w gronie młodych ludzi z całego świata.

O tym, jakimi drogami można się udać z diecezji tarnowskiej do Lizbony na Światowe Dni Młodzieży, mówili z kolei koordynatorzy tego wyjazdu - ks. Marcin Baran i ks. Wojciech Karpiel. Jeden ma pakiet najtańszych biletów lotniczych do Portugalii, drugi oferuje autokarową pielgrzymkę, która wyruszy już 20 lipca, a po drodze odwiedzi La Salette, Lourdes, Santiago de Compostelę, Ars, a wracając z Lizbony - Madryt i Barcelonę, Sassello, Asyż i dużo więcej. Ten autokar wróci do Tarnowa dopiero 12 sierpnia.

  Ks. Marcin Baran i ks. Wojciech Karpiel zaśpiewali po portugalsku hymn ŚDM w Lizbonie. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie potrwają od 1 do 6 sierpnia 2023 roku. Poprzedzi je tydzień spędzony przez młodych w różnych diecezjach portugalskich. Nasi diecezjanie będą odkrywać uroki tamtego kraju, Kościoła i gościnności rodzin w diecezji Coimbra, skąd - jak przekonuje ks. Marcin Baran - wszędzie jest blisko - nad morze, w góry i do Lizbony.

Do wczoraj z diecezji tarnowskiej zapisało się na ŚDM w Lizbonie 348 osób, ale nadal jest szansa, by to zrobić w kilkunastu punktach na terenie diecezji, w których takie przygotowania trwają. Wszystkie można znaleźć na stronie: www.sdmpolska.pl - TUTAJ.