Mąż Maryi i opiekun Jezusa jest bohaterem kolejnej książki formacyjnej wydanej przez wydawnictwo diecezjalne.
Biskup Artur Ważny i Elżbieta Smajdor są autorami książki „Warsztat św. Józefa”, która ukazała się pod koniec stycznia nakładem diecezjalnego wydawnictwa Biblos. – Bohater książki jest mi bliski z wielu powodów. Przede wszystkim dlatego, że towarzyszył mi na różnych etapach mojej kapłańskiej posługi. Byłem rektorem kościoła pw. św. Józefa, później pojawiła się Szkoła Nowej Ewangelizacji jego imienia, wreszcie powstała grupa Mężczyzn św. Józefa. Wierzę też, że na moich święceniach biskupich był obecny św. Józef – mówi bp Ważny w wywiadzie dla wydawnictwa Biblos, podkreślając, że mąż Maryi i opiekun Świętej Rodziny jest dla niego autorytetem. – Jego imię oznacza „Bóg pomnaża” albo „Bóg dodaje”. Pokazuje mi, jak wzrastać, rozwijać się – mówi biskup.
Pismo Święte nie zachowało ani jednego słowa świętego. – Całe jego życie było słowem, którego treść wypełniał czynami. Józef słuchał i wypełniał to, co usłyszał. Na tym polega jego fenomen. Nam nie jest łatwo z taką postawą. Słuchamy, owszem, ale z wypełnianiem już trudniej – stwierdza biskup.
„Warsztat św. Józefa” jest zapisem konferencji wygłoszonych przez bp. Ważnego w związku z Rokiem św. Józefa. Konferencje były wygłaszane w ramach działalności Szkoły Nowej Ewangelizacji im. św. Józefa w Tarnowie. Towarzyszą im rozważania Elżbiety Smajdor, których zadaniem jest rozwinąć myśli zawarte w konferencjach i pomóc w medytacji nad nimi.
Książka jest próbą odpowiedzi na pytanie, dla kogo żyć i jak spełnić marzenie, które Bóg ma wobec każdego z nas. – Jestem po coś na świecie. To nie jest determinizm. Bóg mnie stworzył, bo jestem Mu potrzebny do wykonania określonego zadania. Tak było ze św. Józefem. On je wykonał i stał się szczęśliwym człowiekiem. Jego własny plan na życie – stworzenie z Maryją rodziny – rozsypał się. Józef przyjął za swój plan Boga i odnalazł sens życia. I taki jest sens rozeznawania, odkrywania siebie samego przed Bogiem i spełniania w wolności jego scenariusza na moje życie – mówi biskup.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się