Ponad 400 osób wzięło udział w sportowym upamiętnieniu żołnierzy wyklętych w Jadownikach koło Brzeska.
Szósty raz z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych w Jadownikach odbył się Bieg Wilczym Tropem. W sumie w imprezie wzięło udział ponad 400 osób. Każdy mógł znaleźć swój dystans.
- Opracowaliśmy kilka tras dostosowanych do możliwości uczestników. Pierwszy dystans mierzył 1963 m - jest to długość nieprzypadkowa, ściśle związana z rokiem, w którym zginął ostatni poległy w walce żołnierz wyklęty Józef Franczak ps. Lalek. Trasa biegła leśnymi ścieżkami i w całości była zabezpieczona przez harcerzy Szczepu Czarnego im. Bohaterów Państwa Podziemnego działających przy PSP nr 2 w Jadownikach. Ten dystans, jak również zróżnicowana trasa, przyciągnął całe rodziny. Można śmiało powiedzieć, że była to sztafeta pokoleń - mówi Michał Krzywda.
Druga trasa, przygotowana z myślą o pasjonatach nordic walking, liczyła 5 km, natomiast najdłuższa, 10 km, była skierowana do zaawansowanych biegaczy.
Bieg zorganizowali sołtys Jadownik Jarosław Sorys, rada sołecka w Jadownikach oraz stowarzyszenie Nasze Jadowniki. - Sporą atrakcją było stanowisko promocyjne przygotowane przez 113. Batalion Lekkiej Piechoty w Tarnowie, wchodzący w skład 11. Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej - dodaje M. Krzywda.