Bp Artur Ważny bierzmował młodych z Jadownik, Gosprzydowej, Gnojnika i Uszwi.
W poniedziałek 3 kwietnia w Jadownikach i Gnojniku odbyła się uroczystość bierzmowania uczniów klas ósmych. W kościele pw. św. Prokopa Opata w Jadownikach do sakramentu przystąpili młodzi z miejscowej parafii. Z kolei w kościele pw. Matki Bożej Fatimskiej dar Ducha Świętego przyjęli ósmoklasiści z parafii, a także z Gosprzydowej i Uszwi.
W homilii, nawiązując do proroctwa Izajasza o słudze Pańskim, bp Ważny podkreślił, że tytuł sługi odnosi się również do bierzmowanych. - Nikt nie chce być sługą, nie wie jednak, jaką personą w domu pana w czasach biblijnych był służący. Miał on dostęp do największych tajemnic swojego pana. Sam Jezus nazywał się sługą, ponieważ znał największe tajemnice swojego Ojca. Dziś dopuszcza was poprzez dar Ducha Świętego do tego samego - mówił bp Ważny.
Sługę, na którym spoczął Duch Święty, cechuje łagodność. - Nie podnosi on głosu, nie krzyczy, nie łamie trzciny nadłamanej i nie gasi tlejącego się knotka. Podobnie i wy otrzymujecie dzisiaj dar patrzenia na innych z miłością - wyjaśniał kaznodzieja.
Bierzmowani z Gnojnika dziękują za sakrament.Przypomniał młodym, że zostali przez Boga wybrani i powołani. - Bóg was chciał, wybrał i powołał, abyście tam, gdzie żyjecie, byli świadkami Jego miłości, abyście mówili innym, że On ich kocha, że jest pierwszym, który ich zalajkował. Kiedy wrócicie do domów, poprzez swoje konta społecznościowe, podzielcie się z innymi tym dobrem, którego doświadczacie jako umiłowane dzieci Boga. Niech z waszego wirtualnego świata płynie dobro, pokój i radość. Dzielcie się nimi - apelował biskup.
Szczególnie zwrócił uwagę na obecność różnych form przemocy wśród młodych. - Jezus daje wam Ducha, abyście wypuścili jeńców, to znaczy uwolnili innych od krzywdzących ich ocen i gestów. Stawajcie w obronie pogardzanych i poniżanych. Duch Święty wam pomoże - mówił hierarcha.
Zaapelował też do młodych, by nie bali się słowa „powołanie”. - Młodzi boją się podejmować decyzje wiążące na całe życie, ponieważ nie wierzą w ich skuteczność. Widzą rodziców, którzy się rozstają, słyszą o księżach, którzy odchodzą, lub o siostrach zakonnych, które rezygnują z życia zakonnego. Duch Święty daje moc wytrwania w dobrych postanowieniach i decyzjach. Z Nim będziecie mogli realizować Boży plan, który Ojciec ma dla każdego z was - podkreślał bp Ważny.