Za mną stała modlitwa

− Bóg kilka razy okazał mi namacalnie swoje miłosierdzie – opowiada sądeczanin Jakub Juszczyk.

Zaczął dynamicznie i wcześnie. Mając ledwie 18 lat, otworzył w Nowym Sączu LaserShot, czyli elektroniczny paintball. Dziś firma prężnie działa, ale kiedy startował, było trudno.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..