Podobno Kamerun nazywany jest Afryką w miniaturze. Obecność tarnowskich misjonarzy, mimo że niezbyt liczna, przyniosła tam jednak monumentalne dzieła.
W roku 50-lecia stałych wyjazdów tarnowskich misjonarzy zaglądamy do krajów, w których zostawili swój ślad. Misjonarze z naszej diecezji pracowali i pracują we wschodniej części Kamerunu, kraju nad Rzeką Krewetek (bo tak tłumaczy się po portugalsku nazwę rzeki Wouri, od której to środkowoafrykańskie państwo wzięło nazwę). Nie było ich wielu, jednak zostawili tam trwały ślad. Żyjącym symbolem ich posługi w tym afrykańskim kraju i żywym ambasadorem Kościoła tarnowskiego i Polski na tym skrawku Czarnego Lądu jest Ewa Gawin, która pracuje tam już 33 lata.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.