Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Tarnowskiej świętowało 30-lecie działalności.
Uroczystość, której przewodniczył bp Artur Ważny, odbyła się 29 kwietnia w kościele bł. Karoliny w Tarnowie. Parafia ta także obchodzi w tym roku 30-lecie istnienia, a tamtejszy parafialny oddział Stowarzyszenia Rodzin Katolickich swoje 25-lecie.
Jubileusz stał się okazją do uhonorowania medalami „W Służbie Rodzinie” osób zasłużonych dla stowarzyszenia. Kapituła przyznała je:
Biskup Ważny w homilii, nawiązując do Ewangelii z tego dnia, zachęcał do wyrażenia wdzięczności Bogu za wszystkich zaangażowanych w Stowarzyszenie Rodzin Katolickich i tych, którzy kładli pod nie podwaliny, pomimo że kontekst, w jakim Jezus wypowiada swoje słowa „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi” nie jest wcale radosny, podobnie jak diagnoza kondycji rodzin naszych czasów jest trudna, niepokojąca i boli.
W Ewangelii biskup też odnalazł zadania, jakie Jezus w trzech krokach wyznacza Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich na najbliższe lata. Cytując ten fragment Pisma Świętego, można je zawrzeć w trzech punktach: „(1) Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. (2) Weźcie na siebie moje jarzmo i (3) uczcie się ode Mnie”.
Biskup Artur Ważny interpretację tych zadań i słów odnalazł w adhortacji apostolskiej św. Jana Pawła II „Familiaris Consortio” z 1981 roku, pokazując, jak ciągle jest aktualna. Za papieżem wskazywał, że trzeba, aby rodziny powstały i poszły za Chrystusem, a aby to stało się możliwe, należy przywrócić rodzinie zaufanie do siebie samej, wiarę w siebie, we własne bogactwo natury i łaski, jej tożsamość, wagę i posłannictwo; sprawić, by przyjęła Jezusową normę miłości, kształt miłości ukrzyżowanej, od której świat dramatycznie ucieka i dlatego jest nieszczęśliwy.
- Wydaje się, że rodzina katolicka jest dzisiaj jakby zawstydzona, niepewna siebie, jakby niektórzy szukali lepszych pomysłów na budowanie społeczeństwa, a nie ma lepszego jak rodzina - przekonywał biskup, zauważając, że głębię małżeństwa i rodziny możemy poznać jedynie w Chrystusie i w Kościele, który uczy się w Jego szkole.
Za papieżem Janem Pawłem II biskup zachęcał Stowarzyszenie Rodzin Katolickich do współpracy ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, do rozbudzania żywego poczucia solidarności za rodzinę, ułatwianie jej prowadzenia życia inspirowanego Ewangelią jak choćby dzieje się to za sprawą poradni rodzinnych, kształtowania sumień rodzin według chrześcijańskich wartości, a nie opinii publicznej, zachęcanie do dzieł wzajemnej miłości.
Całej homilii bp. Artura Ważnego można wysłuchać tutaj:
Bp A. Ważny - 30-lecie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich [29.04.2023].Zarówno te zadania, jak i Jan Paweł II są bardzo bliskie Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich. To dlatego wszyscy uczestnicy jubileuszu udali się po Mszy św. procesyjnie pod pomnik papieża Polaka, by złożyć przy nim kwiaty i znicze w wyrazie czci i wdzięczności za jego pontyfikat.
Od początku istnienia stowarzyszenie nastawione było na pomoc rodzinom, szczególnie ubogim, rozdając na przestrzeni lat tony żywności, a już w sierpniu 1993 roku organizując pierwszą darmową kolonię dla 90 dzieci z rodzin wielodzietnych i ubogich w Wysowej i Rożnowie, a w następnych latach oazy w Szczawnicy i Krynicy. Przez wiele lat SRK DT prowadziło wiele świetlic dla dzieci i ogłaszało konkursy dla uczniów. Kiedy trzeba było, występowali także w obronie wartości chrześcijańskich. Organizuje konferencje, spotkania, doroczne Marsze dla Życia i Rodziny.
Pierwsze oddziały SRK powstały przy parafii Koszyce Wielkie (14 czerwca 1993 r.) oraz w Dobrej (24 lipca 1993 r.). Dziś Stowarzyszenie Rodzin Katolickich ma 35 parafialnych oddziałów w diecezji, w których działa ok. 600 osób.