Dziś mamy coraz więcej uzależnień, których sami nie dostrzegamy.
Przez wspólnotę Krucjaty Wyzwolenia Człowieka działającą od ponad 30 lat przy dębickiej parafii pw. św. Jadwigi przeszło kilka tysięcy osób. Kilkaset osób w tej wspólnocie trwale wytrzeźwiało. − Ja od 23 lat jestem w Krucjacie i dzięki niej tyle samo lat już nie piję. 11 grudnia powiedziałem żonie, że jadę naprawić samochód, a jechałem pić. Dwieście metrów od domu usłyszałem wewnętrzny głos: „Jedź do Zawady”, do sanktuarium. Pojechałem. Wyspowiadałem się, trafiłem zaraz do Krucjaty i w niej od tego czasu jestem. Wspólnota Krucjaty daje siłę, wsparcie. Trzeźwość zaś daje cudowne poczucie wolności – mówi Bogdan Mazur, członek wspólnoty.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.