Bp Artur Ważny bierzmował młodych z Zespołu Szkół dla Niesłyszących i Słabosłyszących w Tarnowie.
W kościele pw. św. Józefa w Tarnowie 16 maja odbyła się uroczystość bierzmowania. Podczas Mszy św. dar Ducha Świętego przyjęli uczniowie Zespołu Szkół dla Niesłyszących i Słabosłyszących w Tarnowie.
16 osobom sakramentu udzielił bp Ważny, który podkreślił w homilii, że dłonie używane w języku migowym symbolizują język, jakim posługuje się Bóg w komunikacji z człowiekiem. - Nie widzimy twarzy Boga Ojca, ale możemy doświadczyć działania Jego rąk, którymi są Chrystus i Duch Święty. Dzięki Nim słyszymy Tatę, który pragnie, abyśmy nigdy nie opuścili przestrzeni Jego dłoni, abyśmy z nich nigdy nie wypadli, lecz prowadzeni przez Jezusa mocą Ducha Świętego mogli kiedyś spotkać się twarzą w twarz z Ojcem w niebie - mówił biskup.
W imieniu bierzmowanych za sakrament podziękował Wiktor.Bierzmowanie przyjął m.in. Wiktor Zymuła. Towarzyszyli mu m.in. mama Kinga i Grażyna Kiełbasa. - Dla mnie było to wielkie wydarzenie - mówi chłopak. - Przygotowywaliśmy się do niego na katechezie, ale i w kościele. A ks. Damian był dla nas bardzo łagodny, choć, nie powiem, stres był - przyznaje bierzmowany. - Jestem dumna z syna - mówi pani Kinga. - Ja również bardzo przeżywałam bierzmowanie chłopca, któremu pomagałam przygotować się do niego, zwłaszcza do spowiedzi przed przyjęciem sakramentu - dodaje pani Grażyna, która czuje się jak druga mama Wiktora.
Na uroczystość przyszli też nauczyciele dzieci.Kościół pw. św. Józefa od bardzo dawna jest miejscem modlitwy dla duszpasterstwa osób głuchoniemych. - Nasi podopieczni mają w tej świątyni swoją oazę modlitwy, w której przygotowują się do sakramentów świętych. Warto podkreślić, że społeczność głuchoniemych włącza się w troskę o ten kościół - mówi ks. Damian Migacz, duszpasterz osób głuchoniemych.