W niedzielę Wniebowstąpienia Pańskiego w kościele parafialnym miejscowy zespół teatralny przypomniał prawdę o pustym grobie Jezusa.
W naszym, parafialnym wydaniu była to opowieść o sytuacji i atmosferze wśród apostołów po niedzieli zmartwychwstania, ale także po późniejszych znakach, czyli spotkaniu Pana Jezusa z niewiastami oraz uczniami w drodze do Emaus. Myślę, że najważniejsze jest przesłanie, które płynęło z tego misterium, że Chrystus zmartwychwstał i żyje także dziś pośród nas - mówi ks. Józef Pajor, proboszcz parafii.
Zespół twórców misterium składa się z osób, które śpiewają w chórze parafialnym, lektorów oraz zaproszonych do współpracy parafian. Misterium wyreżyserowała i przygotowała s. Lesława Janik, która w parafii pełni funkcję organistki. Spektakl był dwa razy wystawiony: po Mszy Świętej o 9.00 i 11.30. Widzów za każdym razem był pełny kościół, a znakiem tego, że i prawdę o zmartwychwstaniu Jezusa trzeba przypominać, i że warto to czynić również w taki uteatralizowany sposób były rzęsiste brawa, którymi widzowie dziękowali wykonawcom.
- Jestem jako proboszcz pełen uznania i podziwu dla moich parafian za odwagę zaangażowania się. Piękne jest to, że ludzi stać wewnętrznie na to, by także w ten sposób wyznać wiarę w Zmartwychwstałego, by podzielić się tym z innymi. Cieszę się także z tego, że - jak powiedzieli twórcy - to nie jest ich ostatnie słowo i można na nich nadal liczyć, że będą nadal katechizować nas wszystkich, wykorzystując teatralne środki wyrazu, co tak bardzo podoba się i dzieciom i dorosłym - dodaje ks. Pajor.