Do kościoła parafialnego wprowadzone zostały 3 czerwca relikwie strażackiego patrona.
Marzyliśmy, by w naszym nowym kościele strażacy zostawili ślad. Sprowadzenie relikwii św. Floriana to najpiękniejsza rzecz, jaka mogła się zdarzyć – mówi Zbigniew Piwowar, prezes OSP Zagorzyn. Poza jednostką w Zagorzynie na terenie parafii jest też OSP Wola Kosnowa. Strażacy w Polsce cieszą się dziś 94-procentowym zaufaniem społecznym.
− U początków chrześcijaństwa wiara szerzyła się przez świadectwo życia wyznawców Chrystusa. To dzisiejsze zaufanie do strażaków też bierze się z ich świadectwa, że narażają swoje życie, by ratować bliźnich – mówił ks. Marek Ruciński, rodak z Woli Piuskulinej, który mieszka przy bazylice św. Floriana w Krakowie i pomógł sprowadzić relikwie. Proboszcz, ks. Grzegorz Skorupa, cieszy się tym, że Florian zamieszkał w Woli Piskulinej. − Strażacy swego patrona mają teraz także fizycznie ze sobą. Dla parafii to okazja, by rozwijać pobożność i korzystać z orędownictwa św. Floriana – mówi.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się