W Rdziostowie świętują jubileusz szkoły i wsi, która ma już co najmniej 730 lat.
Mszą św. w kościele parafialnym w Marcinkowicach rozpoczęto jubileuszowe świętowania 100. rocznicy powstania szkoły podstawowej w Rdziostowie oraz 730. rocznicy założenia tej podsądeckiej miejscowości.
Bp Lechowicz wygłasza homilię.Eucharystii przewodniczył bp Wiesław Lechowicz, biskup polowy Wojska Polskiego. W homilii podkreślił, że wychowanie młodego człowieka musi opierać się na zdobywaniu wiedzy i umiejętności, a także na kształtowaniu człowieczeństwa. - Jak w wojsku potrzebne są wiedza, uzbrojenie i morale, tak w życiu szkolnym, parafialnym i społecznym konieczne są mądrość, odwaga obrony najważniejszych wartości, a także wysoki poziom życia moralnego i duchowego. Dzięki nim możliwe jest budowanie teraźniejszości i przyszłości na trwałym fundamencie - mówił bp Lechowicz.
Występ dzieci.Druga część uroczystych obchodów miała miejsce w szkole podstawowej w Rdziostowie. - Tak się złożyło, że na stulecie istnienia naszej szkoły uczy się w niej 100 uczniów. I choć jesteśmy małą placówką, mamy potencjał, który uwidacznia się w nauce, realizowanych programach i projektach, w aktywności uczniów, zaangażowaniu nauczycieli i współpracy rodziców - mówi dyrektor szkoły Urszula Łabuda.
Podczas akademii uczniowie przedstawili historię placówki, której niewątpliwą bohaterką jest Maria Sopata, pierwsza i wieloletnia kierowniczka szkoły, zwana „Siłaczką z Rdziostowa”. Jej działalność można śledzić m.in. dzięki zachowanym kronikom szkoły, które zostały zaprezentowane na okolicznościowej wystawie.
- Była piękną dystyngowaną kobietą, mającą szerokie znajomości z sądeckim środowiskiem artystycznym i społecznym. Kiedy wybuchła II wojna światowa i niedaleko szkoły Niemcy urządzili miejsce straceń sądeczan, pani Maria w konspiracji prowadziła kronikę rozstrzeliwań, chcąc zachować dla przyszłych pokoleń wiedzę na temat okrucieństw okupanta. Obecna przy ekshumacji zwłok starała się też zabezpieczyć miejsce kaźni, aby zachować ten skrawek rodziostowskiej ziemi jako pomnik tragicznej przeszłości. Szkoła przejęła później troskę o miejsce pamięci narodowej i jest jego strażniczką do dzisiaj - mówi Dominika Mokrzycka.
- Trzeba pochwalić naszych przodków, którzy oddali ziemię pod budowę szkoły i wznieśli ją własnymi siłami. Trzeba docenić wielki wkład pani Marii w życie naszej szkoły i społeczności. Upamiętnia ją obelisk przed szkołą - podkreśla sołtys Rdziostowa Grzegorz Mróz.
Przekazanie kapsuły czasu.Obok niego został postawiony drugi, a na nim umieszczono tablicę informującą o umieszczeniu w głazie kapsuły czasu z okazji stulecia szkoły. - Kapsuła zawiera pamiątki przekazane przez każdą klasę, uczniowie dali rzeczy, które uważali za ważne pamiątki ich czasów, m.in. maseczkę, odblaski, klocki lego. W kapsule znalazły się też pamiątki przekazane przez ks. proboszcza Tadeusza Celustę. Tuba z pamiątkowymi rzeczami zostanie umieszczona w głazie przed szkołą i otwarta, zgodnie z wolą uczniów, za 100 lat - mówi pedagog Justyna Leśniak.
Społeczność szkolną, oprócz biskupa polowego i duchownych, odwiedzili także przedstawiciele samorządu gminy, powiatu, rządu i Sejmu. - W tej szkole uczyły się moje dzieci, tutaj stawiały swoje pierwsze kroki na drodze do dalszej edukacji. Śmiało mogę powiedzieć, że szkoła jest szlifiernią diamentów - podkreśla poseł Jan Duda.