W Marcinkowicach 2 lipca odbyła się zorganizowana już po raz 21. Parafiada z występami zespołów, tańcami i loterią fantową.
W Marcinkowicach 2 lipca odbyła się XXI Parafiada pod hasłem: „Jesteśmy razem w zabawie, modlitwie i pracy dla parafii”. Impreza przez te lata zdobyła już swoją renomę i cieszy się popularnością nie tylko wśród parafian, ale i osób z okolicznych miejscowości. Chętnie wspierają ją też sponsorzy. W tym roku było ich ok. 200, nie licząc parafian, którzy upiekli ciasta. Wielu przekazało też fanty na loterię, która zawsze wzbudza duże zainteresowanie.
W tym roku na scenie zaprezentował się Zespół Pieśni i Tańca Świniarsko, Marcinkowicka Parafialna Orkiestra i wokalista Sebastian Atrament. Zabawę zakończyły tańce. Przygotowano wiele atrakcji dla najmłodszych oraz grill z tradycyjną kiełbasą i stoisko z domowymi ciastami.
Dawne tańce i przyśpiewki zaprezentował zespół regionalny ze Świniarska. Beata Malec-Suwara /Foto Gość Marcinkowicka Orkiestra Parafialna zagrała m.in. znane utwory muzyki filmowej. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- Pomysłodawcą naszych parafiad był ks. prał. Józef Babicz, dziś emerytowany proboszcz. Najpierw ich organizacji podjęła się Akcja Katolicka, a potem włączyły się w to wszystkie parafialne organizacje, czyli także Caritas, Rada Parafialna, a także Koła Gospodyń Wiejskich z Rdziostowa i Marcinkowic. Organizujemy ją wspólnymi siłami, żeby się integrować i łączyć, by tak, jak głosi nasze hasło, być „razem w zabawie, modlitwie i pracy dla parafii” - tłumaczy Tadeusz Lis, który szefuje Radzie Parafialnej i całemu sztabowi organizacyjnemu Parafiady.
- Cieszymy się tym, że na scenie zaprezentowała się nasza orkiestra parafialna i zespół Świniarsko, który jest z naszego dekanatu. To okazja, by więcej osób poznało ich pracę, to, ile robią, by przetrwała także stara lokalna tradycja, tutejsze przyśpiewki, tańce, melodie, a przecież młode pokolenie nie ma zbyt wielu okazji do ich poznania - zauważa pan Tadeusz.