Internauci pomogli młodym z Kazachstanu polecieć na ŚDM do Lizbony.
Tarnowski misjonarz ks. Piotr Dydo-Rożniecki organizował wyjazd młodzieży z Administratury Apostolskiej w Atyrau na Światowe Dni Młodzieży do Lizbony. W sumie na spotkanie z papieżem Franciszkiem miało lecieć 15 osób, w tym kilka z parafii w Uralsku, gdzie posługuje inny tarnowski misjonarz ks. Łukasz Niemiec.
Trzy osoby nie otrzymały jednak na czas wizy, dlatego w podróż udało się 12. Pielgrzymi rozpoczęli podróż 26 lipca, jednak z wielkimi trudnościami. Mieli lecieć do Porto, gdzie spędzą tzw. dni w diecezjach przed głównym spotkaniem w Lizbonie, z przesiadką w Mediolanie.
- Jeden Pan Bóg wie, ile było trudności, zwłaszcza tych dotyczących wiz. Jakby tego było mało, to samolot z Kutaisi (w Gruzji) przyleciał z opóźnieniem do Mediolanu. I nie zdążyli z przesiadką. Rejsy były różnych linii, różne bilety, transfer na własne ryzyko. Innych możliwości nie było. Kiedy lądowali w Mediolanie, samolot do Porto odlatywał. W tej chwili 12 osób koczuje na Malpensie w Mediolanie. I w tej grupie jest 5 osób z mojej parafii w Uralsku. Trzeba kupić nowy bilet, a to wydatek 1000 zł na człowieka - martwił się ks. Niemiec, prosząc internautów o pomoc.
I udało się! - Dziś z Waszą pomocą udało się ks. Piotrowi kupić 12 biletów na wspomniany rejs. Pewnie jesteście ciekawi ile to kosztowało? 12 biletów z bagażem do Porto kupowanych w dniu wylotu to koszt 21 108 złotych i 71 groszy. Wychodzi prawie 1760 zł na człowieka. Wiem, że pojawi się wiele pytań. Czy można to było przewidzieć itd. Pojawia się pokusa, żeby szukać winnego. Wy jednak przezwyciężyliście tę pokusę swoją hojnością i miłością i wpłaciliście w sumie 17 600 PLN i 2000 EUR! - pisze ks. Niemiec.
Dzięki ofiarności internautów młodzi są w dalszej drodze na Światowe Dni Młodzieży. - To jeden z tych dni, w którym Pan pragnie umocnić moją wiarę. Widząc Waszą hojność, mogę radować się jak św. Paweł i mieć tę pewność, że uczestniczę w wielkim dziele Bożym. Młodzi jadą na spotkanie z Piotrem naszych czasów. A tam, gdzie Piotr, tam i Kościół. Wasza hojność to Boża odpowiedź na wszelkie wątpliwości, czy warto wysyłać ludzi na Światowe Dni Młodzieży. Dziś będę odprawiać Mszę św. w intencji wszystkich ofiarodawców. Niech Wam Pan Bóg obficie wynagrodzi wszelkie dobro, którego doświadczamy w tym momencie - dziękuje ks. Łukasz.