Tydzień nad polskim morzem spędziła bardzo liczna, licząca 51 osób, grupa dziewcząt z DSM z parafii Jodłowa.
Grupa Dziewczęcej Służby Maryjnej z parafii Jodłowa, w liczbie (z opiekunami) 51 osób, powróciła z wakacyjnej formacji i wypoczynku nad polskim morzem.
Bazą dla wspólnoty był Dom Formacyjny św. Wojciecha w Mikoszewie, lezący na Żuławach Wiślanych, na wschód od Wyspy Sobieszewskiej, w bezpośredniej bliskości Trójmiasta.
- W czasie tygodniowego pobytu odbywały się regularnie zajęcia w ramach warsztatów muzycznych, szkoły śpiewu. Dziewczęta odbierały także formację liturgiczną. Każdy dzień kończyliśmy apelem. Był to dla nas wszystkich czas budowania relacji, integracji, bo dziewczęta z DSM w parafii na co dzień gromadzą się w 3 różnych miejscach, kościele parafialnym i dwóch kaplicach dojazdowych. Ten czas dla nas wszystkich, szczególnie dla młodszych, był również czasem umacniania się w wierze, w poczuciu przynależności do wspólnoty, do Kościoła, a to przez świadectwo starszych dziewcząt. W sumie wyjazd był również rodzajem nagrody za całoroczną pracę i zaangażowanie. A organizacja i przygotowanie do wyjazdu to ciężka praca całej grupy deesemek oraz rodziców - mówi ks. Jan Maciuszek, opiekun DSM w parafii Jodłowa.
W parafii Jodłowa dziś formuje się w grupie DSM aż 94 dziewczynki z Jodłowej, Wisowej i Dębowej. W tej ostatniej miejscowości jest mała szkoła, z której wszystkie dziewczynki należą do DSM. - Bardzo się cieszę, że udaje się zaprosić dziewczynki do tej wspólnoty, w której mogą dobrze spędzić czas, wiele się nauczyć, wzajem siebie wychowywać i podpatrywać wzór, który wszystkim kobietom zostawiła Maryja - dodaje ks. Jan.