W Krużlowej rozpoczął się tygodniowy odpust ku czci Przemienienia Pańskiego.
W niedzielę 30 lipca w krużlowskim sanktuarium rozpoczął się tygodniowy odpust ku czci Przemienienia Pańskiego. Podczas Sumy, której przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż, czterech księży świętowało tu swój srebrny jubileusz kapłaństwa. To trzech miejscowych rodaków: ks. Edward Marcinkiewicz posługujący w Brzozowej, ks. Krzysztof Sapalski pracujący na Ukrainie i ks. Maciej Śmigacz – proboszcz Maciejowej oraz pochodzący z pobliskiej grybowskiej parafii ks. Antoni Lichoń, od 20 lat misjonarz w Peru.
Podczas tegorocznego odpustu parafia obchodzi także 20. rocznicę konsekracji sanktuaryjnej świątyni. Mszy św. na tę okoliczność przewodniczył będzie 6 sierpnia jej konsekrator abp Wiktor Skworc. Jej budowniczy śp. ks. Kazimierz Stępień zwykł ją nazywać największym cudem Chrystusa Przemienionego w tym miejscu, a powstała jako wotum wdzięczności za łaski wyproszone przez wieki w Krużlowej przed Jego cudownym obliczem.
Krużlowskie oblicze Chrystusa Przemienionego. Beata Malec-Suwara /Foto GośćJak zauważa obecny kustosz ks. Marek Szewczyk, krużlowskie sanktuarium stoi na dwóch filarach. - Jest budowane od ponad 500 lat na wierze i zaufaniu Chrystusowi Przemienionemu i oddaniu się Pięknej Madonnie z Krużlowej, która także otacza opieką naszą parafię i wszystkich tu przyjeżdżających, modlących się i wpraszających łaski - tłumaczy kapłan.
Dla parafian cudem były świętowane 25 lat temu potrójne prymicje w Krużlowej wspomnianych wyżej księży. Trzech wyświęconych kapłanów w jednym roku z jednej parafii to nawet na tamte czasy była rzadkość. - Pierwsza Msza w dolnej części naszego nowego kościoła to była ich prymicyjna Msza. Przepiękna uroczystość. Pamiętam tę banderię koni, bryczki i ustrojoną całą wieś, bo każdy z nich pochodzi praktycznie z innej części parafii. Cieszyliśmy się, że mogliśmy takie potrójne prymicje przeżywać, i wciąż towarzyszymy im w ich kapłaństwie naszą modlitwą - mówi Elżbieta Obrzut, prezes miejscowego oddziału Akcji Katolickiej i członek rady parafialnej.
Trzech krużlowskich rodaków świętujących srebrny jubileusz kapłaństwa - (od prawej) ks. Maciej, ks. Edward i ks. Krzysztof. Nawet 25 lat temu trzech księży w jednym roku z jednej parafii to była niespotykana sytuacja. Beata Malec-Suwara /Foto GośćBp Andrzej Jeż w homilii tłumaczył, jak ważny w życiu człowieka jest jego wymiar duchowy, mający wpływ nie tylko na naszą relację z Panem Bogiem, ale także naszą codzienność, dostrzeganie w niej własnej godności i wyjątkowości, pielęgnowanie miłości małżeńskiej, więzów rodzinnych, odkrywanie piękna relacji międzyludzkich, traktowanie pracy nie tylko jako zarobku, ale jako sensu życia i powołania. Mówił, że wielu ochrzczonych dziś czuje się zagubionymi, bo zatraciło tę równowagę między duchowym a materialnym wymiarem swojego życia. Zauważył, że wielu ludzi dziś za bezcen sprzedaje swój drogocenny skarb, jakim jest wiara. Życzył, byśmy byli zachłanni i zdeterminowani w osiągnięciu pełni życia w Bogu.
Hasło tygodniowego odpustu krużlowskiego ku czci Przemienienia Pańskiego zaczerpnięte zostało wprost z duszpasterskiego zadania, jakie ma do wykonania wspólnota wierzących na ten czas. Jak przypomina kustosz ks. Marek Szewczyk, to budzenie i umocnienie wiary w Kościół Chrystusowy, w który wielu zaczyna wątpić. Zaprasza wszystkich na krużlowski Tabor.