W kaplicy modlono się za żołnierzy Armii Krajowej, którzy stąd poszli do walk w ramach Akcji "Burza", i za ojczyznę.
W Podlesiu Machowskim na budynku kaplicy w 2007 roku umieszczono tablicę upamiętniającą koncentrację w dniach między 4 a 6 sierpnia 1944 roku ponad 500 żołnierzy batalionu "Barbara", który stąd poszedł walczyć na Pogórze Ciężkowicko-Rożnowskie.
- Tutaj po odebraniu rozkazu o akcji "Burza" skoncentrowały się siły tarnowskiego obwodu Armii Krajowej i stąd żołnierze AK wyruszyli do walki. Walczyli m.in. na Brzance. Natomiast najkrwawszy momenty to bój na Jamnej pod koniec września 1944 roku, a także walki oddziału „Regina II” w rejonie Dąbrów w październiku 1944 roku. Na terenie dzisiejszej gminy Pleśna batalion został rozformowany pod koniec października 1944 roku - przypomina Maciej Małozięć, wiceprezes tarnowskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Koncentracja w Podlesiu Machowskim tarnowskich żołnierzy AK była, jak mówi Maciej Małozięć, "naszą godziną W". W Warszawie godzina "W" była chwilą wybuchu powstania, które zostało zorganizowane w ramach akcji "Burza". - U nas, na tej ziemi, taką godziną "W" był wymarsz z Podlesia żołnierzy AK - mówi.
W kaplicy Mszę św. sprawował proboszcz parafii Łęki Górne, do której należy Podlesie Machowskie, ks. Janusz Maziarka. - Modlimy się za poległych, za żołnierzy AK, ale i za naszą ojczyznę. Dziś w Ewangelii słyszeliśmy o perle, za którą ktoś chce oddać wszystko, co ma. Ta perła to królestwo Boże, królestwo prawdy, sprawiedliwości i pokoju. Jezus chce nas wychowywać do tego, byśmy do Jego królestwa zmierzali. Dziś ludzie uczciwi, prawi, szlachetni, gotowi do czynienia wielkich i pięknych rzeczy są prawdziwym skarbem tej naszej ziemi, podobnie jak przed 79 laty byli nimi żołnierze, którzy stawili się na rozkaz, by walczyć o wolność naszej ojczyzny - mówił ks. Maziarka.
- Po wojnie 250 żołnierzy 1 batalionu "Barbara" zakładało tarnowskie koło Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Dziś już żaden z nich nie żyje. Próbujemy zachować ich pamięć, zachować wartości, którym byli wierni - mówi Ryszard Fedor, prezes tarnowskiego koła ŚZŻAK, z inicjatywy którego na kaplicy w Podlesiu Machowskim znalazła się pamiątkowa tablica. Pod tą tablicą po Mszy św. złożono kwiaty.