Była to już czwarta pielgrzymka rowerowa z Kąclowej na Jasną Górę. Odbyła się od 4 do 6 sierpnia. Pielgrzymom jak co roku patronował śp. bp Józef Gucwa, pochodzący z Kąclowej, którego 100. rocznicę urodzin będziemy wspominać w tym roku.

W rowerowej pielgrzymce wzięło udział 29 osób, najwięcej z Kąclowej. Przewodnikiem duchowym wyprawy był ks. Kasper Bernasiewicz - proboszcz w Szachtowej i Jaworkach, który po raz trzeci wziął udział w tej pielgrzymce. W ciągu trzech dni pielgrzymi pokonali dystans ponad 280 km. Niełatwych, bo w dużej mierze przejechanych w deszczu, a nawet ulewie i burzy.

Inicjatorem pielgrzymki jest sołtys z Kąclowej Krzysztof Koszyk przy pełnym poparciu proboszcza kąclowskiej parafii ks. Sławomira Głodzika. Mówi, że choć było mokro, to i pięknie.

- Cieszymy się, że w ciągu roku wypełnionego rozlicznymi obowiązkami udaje się wygospodarować trzy dni, aby móc ze wspaniałą grupą pielgrzymów jechać rowerem do tronu Matki Bożej Jasnogórskiej, zawierzając Jej to wszystko, co nas spotykało każdego dnia od zeszłorocznej pielgrzymki, prosząc za Jej wstawiennictwem o potrzebne łaski dla nas, dla naszych rodzin, które duchowo pielgrzymują co roku z nami, oraz wszystkich tych, którzy nas prosili o modlitwę - mówi sołtys.