Jak żyć w odosobnieniu i jednocześnie być wśród ludzi i dla ludzi? W Wysowej- -Zdroju próbują znaleźć na to pytanie odpowiedź.
Jadę do Wysowej-Zdroju w słoneczny wakacyjny poranek. Jest sobota, więc turystów powinno być tu sporo. Tymczasem na drodze pusto, a w samym kurorcie sennie, choć wydawałoby się, że powinno już tętnić życiem, jak chociażby w niedalekiej Krynicy.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.