W bramie domu katechetycznego parafii katedralnej w Tarnowie, od strony ul. Kapitulnej, stanęła lodówka otwarta dla wszystkich od rana do wieczora.
Jak tłumaczy miejscowy proboszcz ks. Adam Nita, ta parafialna inicjatywa wpisuje się w działalność miejscowej Caritas i powstała dzięki ludziom, którzy tę lodówkę zasposponsorowali, a inni opisali tak, by była widoczna i było wiadomo, czemu służy.
Zasady korzystania z katedralnej jadłodzielni zostały opisane na specjalnej tablicy. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- Jadłodzielnia powstała po to, aby dzielić się jedzeniem. Kto je ma i mu zbywa, zostawia je, a ten, kto go nie ma, może je zabrać. Przede wszystkim chodzi o to, by nie marnować jedzenia. Nawet kiedy z obiadu zostanie kotlet z łyżką ziemniaków i surówką, można to zapakować, opisać i przynieść, aby ktoś inny mógł skorzystać - mówi ks. Adam Nita.
Wierzy, że inicjatywa wniesie dużo dobrego, nie tylko zapobiegnie w jakiejś mierze marnowaniu się jedzenia, ale będzie też pięknym świadectwem braterskiej miłości. Zasady korzystania z jadłodzielni zostały opisane na specjalnej tablicy. Z lodówki można korzystać od rana do wieczora.
Czytaj także: