Około 100 widzów obejrzało przy kościele w pięknych okolicznościach przyrody film o Kurozającu.
Jak mówi ks. Grzegorz Grych, proboszcz parafii, tradycją końca wakacji w parafii pw. św. Mikołaja w Łękawicy staje się, że na placu spotkań przy plebanii organizowane są miłe, mające na celu integrację parafian, całych rodzin, a szczególnie młodego pokolenia, wydarzenia. - W ubiegłym roku był to festyn parafialny, a w tym roku postanowiliśmy dać trochę radości dzieciom i dorosłym poprzez dobrą bajkę dla najmłodszych oraz film dla całych rodzin, organizując kino plenerowe - mówi ks. Grych.
- Chcemy, organizując wydarzenia przy kościele, przy plebanii pokazać, szczególnie dzieciom, że nie trzeba wstydzić się wiary, że Kościół jest domem i dobrem, a nie koniecznością - dodaje Anita Lipka z rady parafialnej.
Pogodna nieco niestety pokrzyżowała plany. Zaplanowane były dwie projekcie, z których ostatecznie udało się zrealizować jedną. Dla licznej widowni, która zasiadła na rozłożonych leżakach i raczyła się popcornem udało się wyświetlić film dla dzieci o Kurozającu - o stworzeniu, które stawało się odważne poprzez samoakceptację.
- Bardzo jesteśmy wdzięczni wszystkim organizatorom i sponsorom tego wydarzenia podkreśla ks. Grzegorz. - Wszystkie nasze pomysły wspiera grono wspaniałych sponsorów o wielkich sercach, bez których by się to nie odbyło. Nie możemy również zapomnieć o naszych księżach, którzy są zawsze są mocno zaangażowani w nasze działania. A do zorganizowania jakiejkolwiek imprezy potrzebne są przede wszystkim dobre chęci, kilka pomocnych dłoni i otwarte umysły. To wystarczy - tłumaczy Anita Lipka.