Nowy numer 17/2024 Archiwum

Morderstwo na plebanii

Agata Christie napisała powieść pod tym tytułem. Na końcu dowiadujemy się, kto zabił płk. Protheroe. Życie nie jest takie proste.

Istnieje kilka opisów tego, co wydarzyło się na plebanii w Piotrkowicach w nocy z 23 na 24 września 1919 roku. Różnią się w szczegółach. Lwowska „Gazeta Kościelna” donosiła, że na plebanię wdarli się dwaj zamaskowani bandyci, z których jeden zranił ostrym narzędziem w kuchni siostrę proboszcza, którym był urodzony w Sowlinach ks. Józef Dutka. Ten, słysząc krzyki, wstał od wieczerzy i stanął w drzwiach. Jeden ze sprawców miał wtedy wystrzelić z browninga, trafiając co prawda w ramię, ale ukośnie, przez co kula przeszła przez stos pacierzowy kręgosłupa, pozbawiając księdza władzy w nogach i rękach. Drugi sprawca miał potem zranić go tym samym ostrym narzędziem, którym wcześniej ugodził siostrę. Potem bandyci uciekli, bo organiście udało się uruchomić dzwony i zaczęli się zbiegać ludzie. Ksiądz Józef Dutka, zaopatrzony sakramentami, zmarł dzień później. Zanim oddał ducha, wszystkim wybaczył. „Ks. Kanonik przed przyjęciem Pana Jezusa głośno odezwał się do wszystkich zebranych: »Wszystkim wszystko daruję, nie mam do nikogo żalu«” – relacjonował o. Franciszek Marcinek, redemptorysta z Tuchowa, który przyjechał zaopatrzyć proboszcza w Piotrkowicach.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy