Do sanktuarium św. Stanisława BM w Szczepanowie pielgrzymowali 23 i 24 września członkowie duszpasterstwa trzeźwości i apostolatu trzeźwości z diecezji.

W sobotę odbyło się czuwanie przed Najświętszym Sakramentem, a w niedzielę pielgrzymi wzięli udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej, Mszy św., po której wysłuchali świadectw.

- W tym roku hasłem naszej pielgrzymki są słowa: "Ku trzeźwości z Kościołem". Chcemy podkreślić, jak wielką wartość mają trzeźwość i abstynencja, która do niej prowadzi. Kościół towarzyszy i pomaga tak osobom trzeźwym, podejmującym trud abstynencji, jak i osobom uzależnionym i ich rodzinom. Przede wszystkim poprzez modlitwę, głoszone słowo Boże, sakramenty, ale także szeroką działalność profilaktyczną i pomocową. Animujemy istnienie grup apostolatu trzeźwości, AA oraz innych, które wspierają współuzależnionych, prowadzimy zajęcia terapeutyczne i pomagamy w leczeniu osób uzależnionych - mówi ks. Zbigniew Guzy, dyrektor kurialnego Wydziału Duszpasterstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych.

Mszy św. z udziałem pielgrzymów z dekanatów, parafii oraz należących m.in. do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w Dębicy i Szczucinie przewodniczył abp Henryk Nowacki.

  Abp Nowacki podziękował wszystkim zaangażowanym w pomoc uzależnionym. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W homilii podkreślił, że trzeźwość to troska o obraz Boży w człowieku. - To także praca nad sobą i bycie apostołem trzeźwości. Bóg zaprasza do trzeźwego życia o każdej jego godzinie, nawet tej, która się wydaje się już ostatnia. On myśli inaczej niż my, zaskakuje nas swoją miłością, która ma moc przemienić człowieka. Bóg ma klucze nawet do najbardziej zardzewiałych zamków ludzkich serc i potrafi je otworzyć, dając szansę na osiągnięcie pełni szczęścia - mówił abp Nowacki, dziękując grupom szerzącym ideę abstynencji i trzeźwości za aktywne wspieranie osób zmagających się z nałogami.

Pielgrzymce towarzyszyło podziękowanie ks. prał. Władysławowi Pasiutowi za 22-letnie proboszczowanie w parafii szczepanowskiej, który przez miniony czas gościł jako kustosz sanktuarium pielgrzymów modlących się o trzeźwość.

  Podziękowanie ks. prał. Władysławowi Pasiutowi. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

- 7 maja 1978 r. ksiądz prałat, jeszcze jako diakon, uczestniczył w jubileuszu 900. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Stanisława w Szczepanowie, któremu przewodniczyli Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński i kard. Karol Wojtyła. 23 lata później, już jako proboszcz parafii św. Marii Magdaleny i św. Stanisława BM, rozpoczął posługę duszpasterską w sanktuarium patrona Polski, przygotowując je duchowo i materialnie do kolejnych historycznych wydarzeń. Razem z parafianami i wieloma ludźmi dobrej woli podjął dzieło odnowy sanktuarium i budowę pl. Świętych i Błogosławionych. Epokowym wydarzeniem było przygotowanie uroczystości 750. rocznicy kanonizacji św. Stanisława, na którą przybył legat Ojca Świętego Jana Pawła II kard. Joseph Ratzinger. W ten sposób, jak się później okazało, szczepanowska parafia gościła dwóch późniejszych papieży - Jana Pawła II i Benedykta XVI. W annały historii wpiszą się starania księdza prałata o nadanie kościołowi sanktuaryjnemu tytułu bazyliki mniejszej, które zostały uwieńczone papieskim dekretem 20 czerwca 2003 roku. Wszystkie podejmowane działania przyczyniły się do tego, że sanktuarium w Szczepanowie stało się promieniującym na całą Polskę miejscem kultu św. Stanisława - podkreślano w laudacji pod adresem ks. Pasiuta.