Choć nie wszyscy noszą nad głowami aureole, to każdy z nas nosi w sobie zadatek świętości.
Sobotni wieczór. Kościół parafialny w Zagórzanach prawie pęka w szwach. W pierwszych ławkach około 70 dzieci w białych szatkach, przebranych za anioły. Przed ołtarzem równie śnieżnobiała figura św. Michała Archanioła. I jeszcze zdjęcie Stefci Łąckiej. – To dzisiejsze spotkanie zaczęło się w wielu domach już tydzień temu, kiedy rodzice zaczęli starać się o anielskie przebranie dzieci. Dziś sobota, odprawiamy Mszę św. według formularza niedzielnego, a i tak pewnie 90 procent dziś obecnych jutro także przyjdzie do świątyni – zapewnia ks. dr Robert Dytko, proboszcz w Zagórzanach. Przyszli specjalnie na czuwanie z aniołami. Nie wiedzieli, czy to im potrzebne, nie wiedzieli, jak to będzie wyglądać, ale przyszli. – Są życzliwi, serdeczni i otwarci – mówi o parafianach ks. Robert.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.