Zmarła Stanisława Wiatr-Partyka z Tarnowa. Nikt tak jak ona nie potrafił mówić o Sybirze, Katyniu, Wołyniu.
O śmierci Stanisławy Wiatr-Partyki, nestorki środowisk patriotycznych Tarnowa i niekwestionowanego najwyższego ich autorytetu, sybiraczki, nauczycielki i poetki, poinformował w mediach społecznościowych Piotr Dziża, publicysta i społecznik, prezes Fundacji Pro Patria Semper, pomysłodawca i organizator Festiwalu Niepodległości w Tarnowie.
Pani Stanisława jako pierwsza została nagrodzona tarnowską Szablą Niepodległości. Za swoją działalność i twórczość była także odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości, Krzyżem Zesłańca Sybiru, Pro Memoria, Krzyżem Drugiej Obrony Lwowa nadanym przez Miasto Zawsze Wierne Rzeczpospolitej, Srebrnym Medalem Opiekuna Pamięci Narodowej, Nagrodą Literacką im. J. Mackiewicza za rok 2014 i innymi.
Od początku lat 90. poświęciła się przybliżaniu tragizmu Golgoty Wschodu. Wówczas to, jako jedna z pierwszych pedagogów w środowisku Tarnowa, przerwała półwieczne milczenie na temat Sybiru i Katynia. Będąc prezesem Rodzin Katyńskich i Związku Sybiraków, przez wiele lat opiekowała się całą sybiracką i katyńską rodziną, wychodziła naprzeciw ich potrzebom, starała się, aby zostali dostrzeżeni w środowisku. Współpracowała też z Towarzystwem Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.
Obdarzona szczególnym darem słowa, umiejętnością przekazu i pobudzeniem wrażliwości serca, a przy tym sama doświadczona Golgotą Wschodu jako sybiraczka i córka więźnia Kozielska oraz Ostaszkowa zamordowanego w Twerze, przez swoje oddziaływanie stała się najbardziej skutecznym nauczycielem historii. Wygłosiła ponad 2 500 prelekcji do ok. 29 tys. słuchaczy będących w różnym wieku, różnej profesji i wykształcenia. W latach 1993-1997 współtworzyła ok. 200 audycji radiowych „Tobie, Polsko”, które były emitowane na falach radia diecezjalnego „Dobra Nowina” (dzisiejsze radio RDN Małopolska). Przeprowadzała warsztaty edukacyjne dla młodzieży szkół średnich, realizowała projekty dla nauczycieli. W Klubie Inteligencji Katolickiej im. Arcybiskupa Jerzego Ablewicza w Tarnowie prowadziła wieczory patriotyczne.
Swoje przeżycia opisywała w wierszach. Niektóre zostały opublikowane w wydanych tomikach „Piołun z kropelką rosy”, „Zapomniana melodia”, „Ballada o utraconym domu”, „Powiem wam jak było” i w wielu antologiach. Nie wszystkie zostały wydane. Ból przyjął papier, ale - jak nam mówiła - „świat zdaje się jeszcze na niego niegotowy, bo Golgota Wschodu to krzyż, który nadal trwa. Na nim wciąż ktoś umiera”. Wielu z nas tego nie widzi. Polska nadal nie może doliczyć się ofiar Katynia, wywiezionych na Sybir, a na rzeź wołyńską nie chce nawet patrzeć, tak straszna.
Stanisława Wiatr-Partyka urodziła się w 1930 roku w Nieświeżu, województwo nowogródzkie. Córka Jana Wiatra, uczestnika wojny 1918-1921, funkcjonariusza Policji Państwowej, więźnia Kozielska i Ostaszkowa, zamordowanego w Twerze. Wraz z matką wywieziona do Kazachstanu, z zesłania - do Polski powróciła w 1946 roku.
Zmarła w wieku 93 lat. Jej pogrzeb odbędzie się w piątek 10 listopada o 10.00 na cmentarzu komunalnym w Tarnowie-Krzyżu.
Czytaj także: