To nie będzie kolejna akcja charytatywna, ale początek projektu jednoczącego różne grupy parafialne.
Tuż po Bożym Narodzeniu, 26 grudnia, do domów diecezjan zapukają grupy kolędników misyjnych. Jak wyjaśnia ks. Maksymilian Lelito z Wydziału Misyjnego tarnowskiej kurii, odpowiedzialny za przygotowanie tegorocznej edycji kolędy misyjnej, wizyta grup dzieci nie jest kolejną akcją charytatywną. – Chcemy pokazać istotę bycia kolędnikiem misyjnym, który nie tyle robi coś dla innych, w tym przypadku dla dzieci w krajach misyjnych, ile współpracuje z innymi w swojej parafii, tworząc wspólnotę opartą na miłości wyrażającej się w konkretnym działaniu. Ta miłość ma fundament w Chrystusie i Eucharystii. Z jednej strony kolędnik to miłosierny Samarytanin, który robi coś dla innych, z drugiej ten, który buduje parafialną wspólnotę, której najpełniejszym wyrazem jest Eucharystia – mówi ks. Maksymilian.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.