Kreśląc prawdziwą historię Jezusa Chrystusa, autorowi trzeciej Ewangelii przyświecają również ważne cele teologiczne.
Czas czyścica
W wydarzeniu poprzedzającym bezpośrednio historię Łk 12,13-21 pojawia się myśl o wieczności. W pouczeniach Jezusa odnoszących się do możliwości bądź niemożliwości uzyskania odpuszczenia grzechów, można słyszeć również naukę o czyśćcu. Według nauki Kościoła oprócz dwóch wiecznych stanów po śmierci – poza niebem i miejscem wiecznego potępienia czyli piekłem, istnieje jeszcze stan przejściowy – niejako poprzedzający niebo, określany mianem czyśćca.
Czyściec to stan duszy po śmierci, w którym uwalnia się ona od wszystkich następstw grzechów, uniemożliwiających doznawanie pełnego szczęścia nieba. „Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba” (KKK 1030). Czyściec to nie tyle miejsce, co raczej „proces”. Czyściec jest oczyszczeniem naszej miłości, która ma być podobna do miłości Jezusa Chrystusa, jaśniejącej najpełniej w tajemnicy Jego Krzyża i Zmartwychwstania. Podobnie jak złoto oczyszcza się w ogniu ze wszelkich obcych domieszek, tak miłość nasza oczyszcza się w ogniu cierpienia, prób i doświadczeń. Dusze zmarłych oczyszczają się przez to, że przez jakiś czas nie oglądają Boga, którego kochają, z którym pragnął się zjednoczyć. Nie mogą jednak tego uczynić z powodu ograniczającego je egoizmu, który pozostał jako następstwo popełnianych za życia grzechów. Tęsknota za okazaniem Bogu pełnej miłości oczyszcza duszę i zbliża ją do tej chwili, kiedy – całkowicie oczyszczona – będzie mogła na zawsze spotkać się z nieskończoną Miłością, Prawdą i Pięknem, aby bezgranicznie i bez zastrzeżeń kochać Dawcę życia (zob. KKK 1031-1032).