Kreśląc prawdziwą historię Jezusa Chrystusa, autorowi trzeciej Ewangelii przyświecają również ważne cele teologiczne.
Mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie! (..) A powiadam wam: Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych. Każdemu, kto mówi jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie przebaczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie przebaczone” (Łk 12,4-5.8-10).
W oczekiwaniu na koniec czasów
Kreśląc prawdziwą historię Jezusa Chrystusa, autorowi trzeciej Ewangelii przyświecają również ważne cele teologiczne. Jednym nich było pouczenie co do końca świata i paruzji Jezusa Chrystusa. Niewątpliwie Ewangelia wg św. Łukasza daje ważne wskazania co do spraw ostatecznych. Apostołowie, uczniowie apostolscy, chrześcijanie pierwszego wieku umierali, nastał czas prześladowań, Jerozolima została zburzona. Stąd też pojawiały się pytania się o powtórne przyjście Jezusa Chrystusa na ziemię i koniec świata. Odpowiedzią Łukasza na te pytania była niejako na nowo przemyślana ewangelia.
Czytając dzieło św. Łukasza można zauważyć, iż podkreśla on, iż królestwo Boże już nastało: „przyszło już do was królestwo Boże” (Łk 10,20); „królestwo Boże pośród was jest” (Łk 17,21). Równocześnie jednak uczniowie Chrystusa wciąż winni oczekiwać na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa[1]. Należy zatem w codziennym trudzeniu się, codziennym postępowaniu zachować czujność i wierność. Budowa Ewangelii wg św. Łukasz również pokazuje, iż życie chrześcijanina winno być nieustannym trudzeniem się i zdążaniem do zbawienia (zob. Łk 9,23) – podobnie jak celem życia Jezusa było nieustannym zdążaniem do Jerozolimy. To wezwanie wynikało stąd, iż niektórzy widząc opóźnianie się paruzji, zaczęli słabnąć w gorliwości chrześcijańskiej (zob. Łk 17,26-29). Dlatego też autor trzeciej ewangelii podkreśla, iż nadejście Pana jest pewne, nie znany jednak jest jego czas.
Nie negując wydarzeń określanych mianem eschatologii powszechnej – koniec świata, paruzja Chrystusa, powszechne zmartwychwstanie i sąd ostateczny po którym nastanie czas definitywnego zbawienia czy wiecznego potępienia – św. Łukasz wskazuje, iż ów koniec świata, paruzja, sąd oraz potępienie i zbawienie dokonuje się znacznie wcześniej. W chwili śmierci bowiem przychodzi do człowieka Chrystus, i dokonuje się sąd, i przeznaczenie do wiecznego potępienia, bądź do radości zbawienia – co czasami poprzedzone jest koniecznością oczyszczenia. Dobierając charakterystyczne przypowieści i wydarzenia z życia Jezusa, Łukasz wskazuje, iż swoistą paruzją, swoistym końcem świata będzie dla człowieka jego śmierć[2].