Do nich należy przygotowanie ołtarza, kielicha i ampułek oraz troska o Ciało Pańskie przy rozdzielaniu Komunii Świętej.
W minioną niedzielę w bazylice Matki Bożej Bolesnej w Limanowej miała miejsce niecodzienna uroczystość: błogosławieństwo licznej grupy ministrantów ołtarza - kardynałów. Ta formacja skoncentrowana jest wokół Eucharystii, do nich należy przygotowanie ołtarza, kielicha i ampułek oraz troska przy rozdzielaniu Komunii Świętej (patena). Kardynałowie wyróżniają się spośród reszty ministrantów strojem liturgicznym: białą komżą oraz czerwoną rewerendą i kamizelką z koloratką. Ci młodzi chłopcy to cisi, czynni uczestnicy ofiary Jezusa, biorą udział w tajemnicy, którą jest przeistoczenie i żywa obecność Jezusa Chrystusa pod postaciami Chleba i Wina.
Limanowscy kardynałowie. arch. parafiiWyjątkową rolę ich służby podkreślił w homilii opiekun Liturgicznej Służby Ołtarza, ceremoniarz bazyliki ks. Sławomir Szyszka. Nawiązując do pierwszego czytania o powołaniu przez Boga Samuela, odnalazł adekwatność ich imiennego wezwania do bycia ministrantem ołtarza. Każdy z nich, pełniąc posługę przy ołtarzu, odpowiada Bogu: „Mów, Panie, bo sługa Twój słucha”. Ta deklaracja daje wiele radości, wymaga jednak wyrzeczeń.
Za wzór kaznodzieja przedstawił chłopcom bł. Carla Acutisa, który powtarzał, że codzienna Eucharystia jest „autostradą do nieba”, dodaje skrzydeł i zostawia uśmiech na twarzy pomimo wszelkich przeciwności. Ważne jest, aby chcieć i mieć świadomość, że na stole ofiarnym odbywa się istota wiary chrześcijańskiej. To zaszczyt uczestnictwa w tajemnicy, która dzieje się bezpośrednio na ich oczach.
Limanowa to jedna z nielicznych parafii, w której w tak wyjątkowy sposób wyróżnia się ministrantów, których charyzmat związany jest z Eucharystią. Uroczystego błogosławieństwa do pełnienia tej funkcji udzielił ministrantom ksiądz senior Rafał Słomba, ceremonię przeprowadził ich opiekun ks. Sławomir Szyszka.