Drogi do Santiago jednych prowadzą do samych siebie, innych do Boga. Czasem mogą się skrzyżować.
Maciej Młynarczyk, mechanik samochodowy, który stał się mistrzem sztuki dekoratorskiej w Anglii, mentorem i mówcą motywacyjnym, wybrał się w samotną wędrówkę Drogą św. Jakuba, pokonując w niecałe 30 dni ponad 800 kilometrów. Pierwszą inspiracją, żeby wyruszyć w taką podróż, była książka Paola Cohelo „Pielgrzym”. Było to jednak ponad 20 lat temu. Mimo upływu czasu myśl o wyjściu z domu i wyruszeniu na najstarszy szlak pielgrzymkowy Europy nie osłabła. – Na początku 2022 roku powiedziałem rodzinie, że idę do Santiago – mówi pan Maciej. Domownicy nie byli zdziwieni pomysłem, bo zdążyli się przyzwyczaić do jego zrealizowanych już pomysłów, choć nie wiedzieli, gdzie jest to Santiago i jaka droga do niego prowadzi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.