Post muszyński

Od kilku lat na stronie parafii św. Józefa można zobaczyć graficzne zaproszenie do postu o chlebie i wodzie. Nie brakuje tych, którzy je przyjmują.

Byłem wikariuszem w Nowym Sączu, w parafii św. Rocha, kiedy wybuchła wojna w Ukrainie. Zaproponowałem wspólnocie podjęcie postu o chlebie i wodzie w ciągu Wielkiego Postu w intencji pokoju i zakończenia wojny. Zainspirowały mnie do tego słowa Maryi z Medjugorja, która powiedziała, że przez post można zatrzymać wojnę, a nawet zmienić prawa natury. Skoro za naszą granicą wybuchła wojna, to możemy nie tylko się modlić, ale i pościć, ponieważ modlitwą i postem możemy zdziałać znacznie więcej. Postu potrzebujemy też jako chrześcijanie. Wiemy, że w Kościele w Europie jego praktyka zanikła lub jest szczątkowa, dlatego chcieliśmy ją podjąć. Będzie nas to kosztować, ale pomoże we wzrastaniu w wierze – mówi ks. Piotr Zawiślak, obecnie wikariusz w parafii św. Józefa w Muszynie, gdzie z jego inicjatywy również podjęto pokutną praktykę postu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..