Noc walki o błogosławieństwo dla Polski przejdź do galerii

W kościele klasztornym w Dębicy Noc Walki o Błogosławieństwo dla Polski rozpoczęła się aktem zawierzenia Polski i siebie Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Pannie. Wierni odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego, modlili się Różańcem, Litanią do św. Andrzeja Boboli oraz taką, w której przywoływano wszystkich polskich świętych i błogosławionych. Eucharystii o północy w intencji ojczyzny przewodniczył bp Stanisław Salaterski.

  Wierni odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego, modlili się Różańcem, Litanią do św. Andrzeja Boboli oraz taką, w której przywoływano wszystkich polskich świętych i błogosławionych. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

- Pierwszy raz takie modlitewne spotkanie zorganizowaliśmy zaraz po wybuchu wojny na Ukrainie, a potem już co roku m.in. w sanktuarium w Zawadzie czy w Jodłówce-Wałkach, gdzie mamy spotkania regionalne i proboszczem jest nasz opiekun ks. Jan Majocha - mówi Robert Proczek, lider wspólnoty Wojowników Maryi w rejonie Dębica.

- Podczas pierwszej takiej nocy wierni wypełnili kościół klasztorny po brzegi. Było tak dużo ludzi, że trudno było uklęknąć. Dziś może zapał trochę przygasł, ale nadal jest się o co modlić. Widzimy, w jak niebezpieczną stronę jako naród zaczęliśmy skręcać, oddalać się od tradycji, wiary, jaki walec demoralizacji naszych dzieci, narodu różnymi ideologiami toczy się w naszym kierunku - zauważa lider dębickich Wojowników Maryi.

Modlitwie wiernych zgromadzonych na nocy walki w intencji naszej ojczyzny, kapłanów, małżeństw i rodzin towarzyszyły w kościele klasztornym w Dębicy relikwie św. Andrzeja Boboli, patrona Polski. - To długa historia, ale jako wspólnota jesteśmy w ich posiadaniu. Przez cały rok peregrynują wśród członków naszej wspólnoty, ale też po parafiach - dodaje Robert Proczek.

Noc Walki o Błogosławieństwo dla Polski z 16 na 17 lutego odbyła się w diecezji tarnowskiej jeszcze w Brzesku i kościele zdrojowym w Krynicy.