W sanktuarium Świętych Świerada i Benedykta w Tropiu zainaugurowano Wielki Post posypaniem głów popiołem i błogosławieństwem orzechów.
Kard. Karol Wojtyła w 1966 roku powiedział o Tropiu, że tu trzeba pielgrzymować, aby poznać korzenie chrześcijaństwa w Polsce. Kilkadziesiąt lat później, już jako Jan Paweł II, zwrócił uwagę w liście z okazji 900. rocznicy kanonizacji św. Andrzeja Świerada, że postać tego świętego mogłaby wiele nauczyć współczesnych chrześcijan. – „Św. Andrzej Świerad uczy przede wszystkim ludzi naszych czasów, tak bardzo skłaniających się ku przyjemnościom i przemijalnym dobrom ziemskim, że tylko Bóg jest jedynym Dobrem, którego całym sercem, całą duszą i ze wszystkich sił należy pragnąć. Uczy, że jesteśmy pielgrzymami, albowiem nie mamy tu miejsca stałego, ale przyszłego oczekujemy. Uczy wreszcie, że należy służyć bliźniemu nie tylko w zewnętrznych czynach miłości, ale świadczeniem Ewangelii” – pisał papież.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.