Peru jest drugim po Brazylii krajem Ameryki Południowej, dokąd Kościół tarnowski zaczął posyłać swoich misjonarzy.
Pierwszych dwóch posłał bp Józef Życiński. Był jednak taki czas w niemal 33-letniej historii naszej obecności w tym kraju, że ich liczba wynosiła 16. Obecnie jest ich 9. W sumie tarnowscy księża pracowali w 28 parafiach, obecnie w 9, ale aż w trzech strefach geograficznych: wybrzeża, puszczy i wysokich Andów. Pionierzy tarnowsko-peruwiańskich misji (ks. Edward Wal i ks. Piotr Sorota) musieli zmierzyć się z wyzwaniem, jakie postawiła przed nimi męczeńska śmierć o. Zbigniewa Strzałkowskiego (z podtarnowskiej Zawady) i o. Michała Tomaszka. – Jest rzeczą urastającą do wielkiego symbolu, że wyjazd pierwszych tarnowskich prezbiterów na pracę ewangelizacyjną do Peru przypadł na czas, kiedy nie zastygła jeszcze krew wspomnianych polskich męczenników, którzy zginęli z rąk bestialskich oprawców reprezentujących komunistyczną partyzantkę Sendero Luminoso – mówi ks. Krzysztof Czermak, dyrektor wydziału misyjnego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.