Biskup Stanisław Salaterski bierzmował młodych z parafii dekanatu Tarnów-Wschód.
W uroczystość św. Józefa sakrament bierzmowania otrzymali młodzi z parafii należących do dekanatu Tarnów Wschód.
W kościele w Pogórskiej Woli dar Ducha Świętego otrzymali młodzi z parafii Jodłówka Wałki Ładna, Łękawica, Szynwałd, Miłosierdzia Bożego w Woli Rzędzińskiej, Skrzyszów i Pogórska Wola.
Drugie bierzmowanie odbyło się w kościele pw. bł. Karoliny w Tarnowie, gdzie sakrament otrzymali młodzi z miejscowej wspólnoty, a także z par. Matki Bożej Nieustającej Pomocy z Woli Rzędzińskiej oraz Najświętszego Serca Pana Jezusa z Tarnowa.
Szafarz sakramentu bp Stanisław Salaterski wskazał w homilii na św. Józefa jako wzór dla bierzmowanych. – Św. Józef był człowiekiem modlitwy, miał wyczulony słuch na głos Boga. Żyjąc w wielogłosowym, hałaśliwym świecie, możemy uczyć się od św. Józefa wrażliwości na Boże słowo oraz modlitwy, która jest słuchaniem tego, co Bóg do nas mówi. Opiekun Świętej Rodziny był także posłuszny Bożemu słowu. Bez wahania, dyskusji wypełniał Boże polecenia zapraszając do swego domu Maryję, chroniąc Ją i Jezusa przed gniewem Heroda, troszcząc się o swoją rodzinę. Podobnie i my, poznając Bożą wolę względem nas, tak planujmy nasze życie, by było z nią zgodne. I wreszcie św. Józef jako opiekun Jezusa i Jego wychowawca wprowadzał Jezusa w świat wiary narodu wybranego pielgrzymując z Nim chociażby do Jerozolimy. Naszym zadaniem jest prowadzić innych do Boga, tak żyć, by ludzie zafascynowani naszym postępowaniem, chcieli poznać Boga, Ewangelię i Kościół. Dzięki Duchowi Świętemu otrzymujecie dzisiaj wszelkie dary, by w różny sposób, angażując się w życie parafii, pokazywać innym drogę do Boga, radość z bycia w Kościele – mówił do młodych bp Salaterski.
Procesja z darami w kościele pw. bł. Karoliny w Tarnowie.Emilia, Bartłomiej i Marceli są ze Skrzyszowa. – Co miesiąc spotykaliśmy się w małych grupach, przygotowując się do bierzmowania z animatorami. Rozmawialiśmy podczas spotkań o Bogu i o tym, jak wierzyć dzisiaj – mówi Emilia. Bartłomiej podkreśla, że rozmowom towarzyszyła luźna, przyjazna atmosfera. – Przez takie swobodne rozmowy, ale też przez wspólne czytanie Pisma św. poznawaliśmy Ducha Świętego – mówi bierzmowany. Pracę animatorów docenia Marceli. – Byli dobrze przygotowani do tego zadania, bardzo nam pomogli w duchowym dojrzewaniu do dnia bierzmowania – dodaje chłopak.
Marceli jako swojego patrona wybrał św. Jakuba, patrona pielgrzymowania, być może trochę dlatego, że sam lubi podróżować. Bartek przyjął imię Piotr. – Wziąłem je od św. Piotra Apostoła, który imponuje mi tym, że choć upadał, zawsze się podnosił. Jest dla mnie przykładem, żebym i ja, mimo słabości i upadków, nigdy nie rezygnował, ale się nawracał i szedł za Jezusem – mówi bierzmowany. Emilia za swoją patronkę wybrała św. Annę. – Jest ona mamą Maryi, babcią Pana Jezusa, ale też patronką matek rodzących i tych, których dzieci nie przeżyły swoich urodzin, a ponieważ w mojej rodzinie taka sytuacja miała miejsce, to nie chciałabym, żeby to powtórzyło się w moim życiu. Stąd taki wybór – mówi Emilia. Wszyscy troje podkreślają, że są zaangażowani w życie swojej parafii. Bartek i Marceli są lektorami, a Emilia śpiewa psalmy podczas liturgii Mszy św.