Biskup Stanisław Salaterski bierzmował młodzież w kościele parafialnym w Krościenku. W świątyni tej do sakramentu przystąpiło 17 kandydatów z parafii Grywałd, 16 z parafii Krościenko, 14 z parafii Szczawnica, 10 z parafii Sromowce Niżne i 7 z parafii Szlachtowa. Udzielenie sakramentu bierzmowania odbyło się 6 kwietnia.

Tego samego dnia w późniejszych godzinach dary Ducha Świętego przyjęła młodzież zgromadzona w kościele parafialnym w Tylmanowej. Tu do bierzmowania przystąpiło 13 kandydatów z parafii Ochotnica Górna, 21 z parafii Ochotnica Dolna i 26 z parafii Tylmanowa.

  Procesja z darami w Krościenku. Grzegorz Brożek /Foto Gość

- Bardzo dziękuję wam, że przystępujecie dobrze przygotowani duchowo do tego sakramentu, ale też, że występujecie tu w strojach ludowych, bo to znak waszej tożsamości i świadczy to także o tym, że jesteście u siebie - mówił do młodych w obu kościołach bp Stanisław Salaterski. - Strój góralski to jest tradycja i honor - mówi 15-latka bierzmowana w Krościenku, Malwina Knutelska z Grywałdu.

W słowie Bożym tego dnia wierni usłyszeli nakaz Jezusa „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię”. - To samo wezwanie dotyczy każdego z nas. Opowiadajcie ludziom naszych czasów o Bożej miłości, o zbawieniu dokonanym na krzyżu, o życiu wiecznym, w które wprowadza nas swoim zwycięstwem nasz Zbawiciel - przypomniał bp Stanisław.

  Malwina Knutelska z Grywałdu mówi, że strój góralski to tradycja i honor. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Przypomniał także słowa papieża Franciszka, który tłumaczył młodym w Lizbonie, że trzeba jaśnieć, słuchać i nie bać się.

- Jaśnieć wiarą w Jezusa, wiarą, która jest obecna w naszym myśleniu i czynach, w których widać dobroć, wielkoduszność, szlachetność. Jaśnieć życiem z zasadami w świecie, który pląta się w życiu bez zasad. Słuchać Boga bardziej niż ludzi. Słuchać sumienia, w którym Bóg do nas przemawia, ale i słuchać bliźniego, dać mu poczucie bezpieczeństwa, tego, że jest kochany i szanowany. Nie bać się być uczniem Jezusa, jego świadkiem, bo Duch Święty podpowie co mówić, kiedy będzie trzeba, bo tylko wtedy będziemy solą ziemi i światłem świata, jak chce Jezus, kiedy będziemy Jemu wierni - mówił do bierzmowanych hierarcha.