Abp Henryk Nowacki udzielił bierzmowania młodym z 14 parafii należących do dekanatu radomyskiego.
W czwartek 12 kwietnia w dekanacie radomyskim odbyły się uroczystości udzielenia sakramentu bierzmowania uczniom klas ósmych, którzy przeszli dwuletnią formację przygotowującą.
Pierwsza z uroczystości miała miejsce w kościele pw. św. Stanisława BM w Zasowie. Druga odbyła się w kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Radomyślu Wielkim. W sumie ponad 200 młodych ludzi z 14 parafii należących do dekanatu przyjęło dar Ducha Świętego.
Szafarzem sakramentu był abp Henryk Nowacki, nuncjusz apostolski. W homilii podkreślił znaczenie krzyża, który bierzmowani otrzymują na pamiątkę bierzmowania. - Niech towarzyszy wam przez całe życie. Miejcie go zawsze blisko siebie, aby przypominać sobie, że dar Ducha Świętego dał wam Jezus i przez Niego wlewa w wasze życie Bożą miłość - mówił arcybiskup.
Podczas Mszy św. w Radomyślu Wielkim. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto GośćPodkreślał, że bierzmowanie jest ważnym wydarzeniem tak dla młodych, jak i dorosłych, zwłaszcza rodziców i świadków. - Wasza funkcja - mówił do świadków arcybiskup - oznacza, że macie pokazywać młodym w praktyce, jak wierzyć i kierować się wiarą w swoim życiu, pamiętając, że wiara bez uczynków jest martwa i potrzebuje wyrażenia jej w czynach.
Młodzi przygotowywali się do bierzmowania m.in. poprzez lekcje religii w szkole, comiesięczne spotkania formacyjne w parafiach, a także rekolekcje. Wyjątkowe przeżyli ósmoklasiści z parafii w Zdziarcu. Spędzili je w Ciężkowicach, w sąsiedztwie rezerwatu Skamieniałe Miasto. Program rekolekcji został ułożony tak, żeby jeszcze raz, może bardziej świadomie, przeżyć Triduum Paschalne.
- Zaproponowaliśmy młodym m.in. to, żeby wspominając modlitwę Pana Jezusa w Ogrójcu, wyszli ok. godz. 22 z ośrodka i udali się do Skamieniałego Miasta z lampionami, tak jak kiedyś Jezus wyszedł z Wieczernika ze swoimi uczniami, by modlić się na osobności i przygotować do męki - mówi wikariusz ks. Kamil Szęszoł.
Amelia, Julita i Karol ze Zdziarca podkreślają, że rekolekcje były dla nich ważnym wydarzeniem, przygotowującym ich do bierzmowania, głównie dzięki modlitwie i interesującej formie przekazu.