Dawniej ludzie krępowali się nawet stanąć pod kościołem z barankami, dziś już nawet przedszkolaki chcą być w Caritas.
Podczas Dnia Dobra 25-lecie działalności świętował parafialny zespół Caritas w Tymowej. Zakładały go tu dwie panie, poproszone o to przez ówczesnego proboszcza – Elżbieta Meller i Beata Fidzińska. – Dzisiaj to wszystko świetnie działa, ale na początku dopiero raczkowało. Trudno było nawet znaleźć ludzi, którzy by nam pomogli stanąć przed kościołem, by rozprowadzić baranki wielkanocne. Krępowali się. Pomagali, ale tak, żeby nikt nie widział. Same też wiele musiałyśmy się nauczyć, jak choćby wtedy, kiedy organizowałyśmy pierwszy wyjazd wakacyjny dzieci z Tymowej. Te tygodniowe wakacje nad morzem były jak wyprawa w kosmos. Dziś już takie wyjazdy odbywają się i dwa razy do roku – mówi Beata Fidzińska.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.