Kościół pw. MB Niepokalanej, który jest równocześnie diecezjalnym sanktuarium św. Rity, jest największym kościołem sądeckim, stąd tam od lat z okolicznych parafii przyjeżdża młodzież, która ma być bierzmowana.

25 kwietnia w świątyni tej bierzmował młodych bp Leszek Leszkiewicz. Najpierw o godz. 15.30 w Mszy św. z udzieleniem sakramentu bierzmowania wzięli udział kandydaci z parafii Mystków, Paszyn, Mogilno i Cieniawa. Łącznie ponad 100 kandydatów.

Dwie godziny później do bierzmowania w tej świątyni przystąpiła młodzież z miejscowej parafii (97 kandydatów) i z nowosądeckiej parafii ​pw. św. Rocha (32 kandydatów). 

W kazaniu biskup Leszek podjął dialog z młodymi, ale czy z nieśmiałości, czy zdenerwowania młodzi niechętnie go podejmowali. – Mam nadzieję, że kiedy wyjdziecie z kościoła to będziecie mieć więcej odwagi, bo tej odwagi, śmiałości trzeba. Na wielu płaszczyznach odwagi wam nie brakuje, to dodam tylko, że w życiu wiary, aktywności na płaszczyźnie parafialnej, trzeba mieć także śmiałość, bo macie wiele dobrego do wniesienia we wspólnotę ludzi wierzących – mówił bp Leszek do kandydatów.

  Bierzmowani z biskupem. Grzegorz Brożek /Foto Gość

W ewangelii, która była czytana tego dnia, Jezus wraca do swego Ojca i uczniom zostawia zadanie: idźcie i głoście ewangelię. Św. Marek napisał, że kiedy Jezus wstąpił do nieba, uczniowie poszli i głosili ewangelię. Dzięki temu jesteśmy dziś ludźmi wierzącymi. Tam był początek Kościoła. – To ja teraz zapytam. Co czujesz, kiedy myślisz „Kościół”? Jak sobie go wyobrażasz? Czy ten Kościół ci się podoba? Jest piękny, ładny, a może brzydki? Jak myślisz „Kościół”, to o czym i o kim myślisz? No więc Kościołem jest też twoja rodzina. Czy jest Bóg w tym Kościele? Jak traktujecie Pana Boga w tym Kościele? Czy Bogu, jak sądzisz, podoba się to, co robi twoja mama, twój tato? Bo w tym domowym Kościele to rodzice są fundamentem wspólnoty. Dalej. Czy mama i tato się kochają, są za sobą? Jak ze sobą rozmawiają? Czy się szanują? Bo jak mówimy o Kościele, to musimy mówić o relacjach między tymi, którzy do Kościoła należą i trzeba starać się, by to były dobre relacje. Jeżeli masz odczucie, że twoja mama kocha twego tatę i na odwrót też, to jesteś szczęśliwy, szczęśliwa, bo doświadczasz miłości, czyli tego, o co prosił Jezus – pytał młodych biskup Leszek.