Młodzi zdają sobie sprawę, że otrzymanie tego sakramentu to początek ich dojrzewania w wierze, o którą od tej pory muszą zadbać już sami.
Mówią o tym zwykle wtedy, kiedy na zakończenie uroczystości dziękują za udzielony im sakrament bierzmowania, ale co znamienne, za każdym razem na początku Mszy św. o dar Ducha Świętego dla swoich synów i córek proszą biskupa rodzice. Bierzmowanie ich dzieci jest sporym przeżyciem także dla nich. – W tym roku bierzmowany był mój drugi syn i mam wrażenie, że to jeszcze większe przeżycie niż za pierwszym razem, ale też większa świadomość. Nie wiem, z czego to wynika, może z większej dojrzałości, może ten świat powoduje, że człowiek odczuwa większą potrzebę życia duchowego, bycia bliżej Boga, i coraz bardziej istotny staje się przekaz wiary swoim dzieciom, żeby miały też świadomość, co zyskały z momentem chrztu i przyjmowania kolejnych sakramentów. To niesamowicie ważne, żeby rozumieli, co dostali, czym zostaliśmy obdarowani i jak jesteśmy wybrani – zauważa pani Kinga, mama Mateusza, który w Cikowicach przyjął sakrament bierzmowania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.