Chcemy otwierać się na łaski, które Serce Jezusa ma dla swych czcicieli - mówi proboszcz parafii katedralnej.
Parafia katedralna organizuje w ciągu roku dwa podobne wydarzenia ewangelizacyjne w formie plenerowego, odbywającego się na Placu Katedralnym koncertu z adoracją. Jeden z nich, o dłuższej tradycji, związany jest z wrześniowym odpustem ku czci MB Bolesnej.
- Po wakacjach zaczynamy od Tygodnia Maryjnego, i w jego ramach jest koncert „Jezus w centrum”. Na zakończenie rocznej pracy, w czerwcu, mamy od kilku lat koncert dzisiejszy „Serce, które widzi”, w nawiązaniu do tajemnicy Boskiego Serca Jezusa i czwarty raz ten koncert odbywa się w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Z jednej strony jest to podziękowanie za mijający rok, jak i podziękowanie za Serce Jezusa, którym Bóg otacza wszystkich, z którego to serca miłość rozlała się na cały świat. Jest to też zaproszenie do tego, by na te łaski, które Pan Jezus przygotowuje dla nas każdego dnia, otworzyć się, by one kształtowały nasze ludzkie serce na wzór serca Jezusowego - mówi ks. Adam Nita, proboszcz parafii katedralnej.
Tarnów. Fragment koncertu zespołu JednoOrganizatorem jest parafia katedralna. - Wspiera nas finansowo w organizacji tego wydarzenia miasto Tarnów, za co serdecznie dziękujemy - dodaje ks. Nita. Zaproszeni na koncert byli wszyscy, nie tylko parafianie.
Rok temu koncert uwielbiania zagrał tu chór GOS.pl, w tym roku zaś zespół Jedno, a modlitwę po wystawieniu Jezusa w Najświętszym Sakramencie na Placu Katedralnym poprowadził ks. Bartosz Chęciek, dyrektor Wydawnictwa „Biblos”.
- Zapraszamy Jezusa do naszego serca, aby On nasze życie przemieniał, bo jesteśmy przekonani, że bez jego przemieniającej mocy zostajemy w ciemnościach grzechu. Za każdym razem kiedy stajemy przed Najświętszym Sakramentem Bóg dotyka nas łaską, której sobie nie wyobrażamy, która przewyższa nasze pragnienia. Dlatego ten wieczór jest dla wszystkich, którzy mają w sobie pragnienie wdzięczności Bogu za to, że jest obecny w ich życiu, w tajemnicy Najświętszego Sakramentu, spowiedzi, Eucharystii - mówi ks. Chęciek.