Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
  • GN 16/2025
    GN 16/2025 Dokument:(9218524,Zwycięzca śmierci)
tarnow.gosc.pl → Informacje → Miejsce wyspokojenia

Miejsce wyspokojenia przejdź do galerii

To niezwyczajne określenie ma co najmniej 400-letnią historię i doskonale łączy stary Szczepanów, młodsze od niego Żory z nieprzemijającą świętością wspólnego patrona.

 
Z Żor przyjechało do Szczepanowa blisko 300 osób. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Żory to miasto słynące ze święta ogniowego, obchodzonego na pamiątkę wielkiego pożaru, który w 1702 roku strawił znaczną jego część.

Miasto ma kilkuwiekową historię, ale też powstało tam sporo nowych osiedli, z których niektóre mogą się szczycić dojrzałą już 40-letnią historią.

Miejsce wyspokojenia   Św. Stanisław w ołtarzu w kościele w Żorach. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Na jednym z nich powstała w 1981 roku parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika, w której aktywnie działa miejscowa wspólnota, która czci swojego patrona podczas odpustu odbywającego się 4 i 5 maja.

Żorzanie wybierali się na pielgrzymkę do miejsca urodzin swojego patrona i chcieli nieco wcześniej usłyszeć coś o Szczepanowie i tamtejszym sanktuarium.

Pielgrzymka odbyła się 8 czerwca. Z młodej parafii w Żorach do Szczepanowa z tysiącletnią historią przyjechało blisko 300 osób, którym towarzyszył ks. Grzegorz Matracki, wikariusz w par. św. Stanisława.

Miejsce wyspokojenia   Nabożeństwo Drogi Krzyżowej na Placu Świętych i Błogosławionych. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Trzygodzinna jazda nie osłabiła pielgrzymów, którzy podczas całodniowego pobytu w Szczepanowie lepiej poznali historię św. Stanisława, miejsce jego urodzin, bazylikę oraz Plac Świętych i Błogosławionych, gdzie modlili się koronką do Miłosierdzia Bożego i odprawili Drogę Krzyżową. Warto dodać, że wcześniej mieli też Mszę św. w sanktuarium wspólnego dla Szczepanowa i Żor patrona.

Miejsce wyspokojenia   O sanktuarium opowiadał ks. Władysław Pasiut. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

O św. Stanisławie i Szczepanowie opowiedział pielgrzymom ks. prał. Władysław Pasiut, emerytowany kustosz sanktuarium patrona Polski.

Pogoda sprzyjała coraz bogatszym we wrażenia żorzanom, którzy na czas poobiedniej sjesty (tak, tak, był też czas na to), mogli rozłożyć się na kocach i leżakach w cieniu kwitnących i pachnących intensywnie lip.

Miejsce wyspokojenia   Pielgrzymka była okazją do integracji parafii. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Niektórym zrobiło się błogo. Pani Stanisława z mężem Stefanem przyjechali do Szczepanowa pierwszy raz. Przed przyjazdem zrobili sobie mały research w internecie, ale rzeczywistość pobiła wirtualną wiedzę.

- Piękne miejsce, w którym otrzymaliśmy wyspokojenie, w którym mogliśmy nie tylko się pomodlić, ale zwyczajnie odpocząć. Cisza, spokój i radość. To się tutaj czuje - mówią małżonkowie.   

Szczepanowskie sanktuarium spodobało się też pani Alinie, która lubi pielgrzymować i poznała już wiele świętych miejsc. - Byłam też po relikwie św. Stanisława na Wawelu dla naszej parafii. To wyjątkowy święty, który mimo upływu czasu nie zestarzał się i nadal jest aktualny - podkreśla pątniczka.  

Podczas pielgrzymki można było podzielić się intencjami, które pątnicy przywieźli ze sobą do św. Stanisława. Pani Helena przyjechała prosić o uzdrowienie dla swoich dwóch ciężko chorych wnuków. Jej prośba była nie tylko omodlona w czasie pielgrzymki, ale została też zostawiona w sanktuarium, gdzie w każdy czwartek tygodnia odprawiana jest nowenna do św. Stanisława. Podczas niej czytane są prośby i podziękowania, a Msza św. odprawiana jest w intencjach nowennowych.

W międzyczasie była też okazja na złożenie życzeń:

Żorzanie w Szczepanowie
Gość Tarnowski

Panią Helenę spotkała podczas pielgrzymki miła niespodzianka. Gdy pielgrzymi dowiedzieli się, że ma w tym dniu urodziny, na Placu Świętych i Błogosławionych usłyszała „100 lat”. Słodkie upominki trafiły też do rąk dzieci i młodych, których nie zabrakło w gronie pielgrzymów.

Miejsce wyspokojenia   Obchodzący urodziny otrzymali słodki upominek. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Wspólne nawiedzanie sanktuariów to w żorskiej parafii już tradycja. Forma spędzania wolnego czasu, połączona z modlitwą, ale i odpoczynkiem, tak spodobała się wiernym, że m.in. do Łagiewnik pojechało z parafii 11 autokarów. W Szczepanowie też było ich sporo.

Co uderzało w widoku pielgrzymów? Wyspokojenie. Słowo, którego użyli pani Stanisława i pan Stefan, to określenie stanu wyciszonego, pełnego pokoju, wypoczętego ciała i ducha. Tak mówiono w staropolszczyźnie.

Okazuje się, że i dzisiaj słowo, które ma co najmniej 400-letnią historię, może połączyć w sobie stary Szczepanów, młode Żory i nigdy nie starzejących się świętych.   

« ‹ 1 › »
Żorzanie w Szczepanowie

Foto Gość DODANE 09.06.2024

Żorzanie w Szczepanowie

​Z par. św. Stanisława BM w Żorach na Śląsku przyjechała do sanktuarium w Szczepanowie liczna reprezentacja parafian.  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

|

GOSC.PL

publikacja 09.06.2024 07:00

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • SZCZEPANÓW
  • ŚW. STANISŁAW BISKUP I MĘCZENNIK
  • ŻORY

Polecane w subskrypcji

  • Czy zdarzyło się, że decyzja kolegium kardynalskiego podjęta została pod przymusem? Burzliwa historia konklawe
    • Konklawe
    • Piotr Legutko
    Czy zdarzyło się, że decyzja kolegium kardynalskiego podjęta została pod przymusem? Burzliwa historia konklawe
  • Papież – człowiek Ewangelii
    • Agata Puścikowska / ks. Janusz Chyła
    Papież – człowiek Ewangelii
  • Brat Franciszek. Papież, który nie lękał się gestów symbolicznych, wręcz rewolucyjnych
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    Brat Franciszek. Papież, który nie lękał się gestów symbolicznych, wręcz rewolucyjnych
  • Abp Wojda dla „Gościa”: Jesteśmy zapewne na początku wielkiej reformy, zmian, które papież Franciszek zapoczątkował. Widzimy, że były potrzebne
    • Rozmowa
    • ks. Adam Pawlaszczyk
    Abp Wojda dla „Gościa”: Jesteśmy zapewne na początku wielkiej reformy, zmian, które papież Franciszek zapoczątkował. Widzimy, że były potrzebne
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X