W parafii w piątek po Bożym Ciele poświęcona została 31. przydrożna kapliczka.
Kapliczkę na Podłaziu postawiło koło domu małżeństwo, które trochę jeździ po świecie, w tym z Klubem Dobrze Nastawionych Radia RDN. – I w związku z tym kupili we Włoszech figurę MB Królowej Świata. W piątek odprawiliśmy tam Mszę św. i poświęciliśmy kapliczkę. 100 osób uczestniczyło w tym wydarzeniu – opowiada ks. Grzegorz Skorupa, proboszcz parafii Wola Piskulina. Kapliczek i krzyży w parafii jest już zatem 31. Przy nich w maju spotykają się ludzie, by śpiewać Litanię Loretańską. Przy niektórych jest ich całkiem dużo. – Na przykład tu, koło remizy, przychodzi regularnie35–40 osób – mówi Bożena Mąka z KGW w Woli Kosnowej. Ludzie są wierni tradycji wspólnej modlitwy przy kapliczkach. – Pamiętam 3-letniego Piotrusia, który przychodził pod kapliczkę codziennie – jak nie z tatą, to z mamą, rodzeństwem czy kuzynostwem. Raz, gdy lało jak z cebra, 25-letni Andrzej, „z buta” jak to się mówi, szedł pół godziny na litanię pod kapliczką – dodaje Grażyna Zasadni, szefowa Koła Gospodyń Wiejskich w Woli Kosnowej. W maju przy 11 z tych 31 kapliczek odprawiane są Msze św. – W tym roku ostatnia Msza była 7 czerwca w Woli Piskulinej-Brzegu, bo kapliczka poświęcona jest Sercu Jezusa. Najliczniej jednak ludzie przychodzą tu, pod kapliczkę w Wierch Górach – tłumaczy Roman Myjak, kościelny z Woli Piskulinej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.